- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 2672
Kłopotliwe rondo
Skrzyżowanie gen. Maczka, na którym często dochodzi do stłuczek, ma zostać przeorganizowane. To efekt wielomiesięcznych pism, apeli i próśb Rady Osiedla Unii Europejskiej. Zarząd Dróg i Transportu w Koszalinie przyznał rację wnioskodawcom i wkrótce po kłopotliwym rondzie będzie jeździć się inaczej.
Rondo gen. Maczka łączy ul. Mazowieckiego, Władysława IV i będącą jej przedłużeniem al. Europejską biegnącą w stronę Jamna. Jest niby zwyczajnym dwupasmowym rondem, ale liczba stłuczek jest tam zdecydowanie wyższa niż w innym miejscach. Rada osiedla zwróciła się do komendanta miejskiego policji w Koszalinie o oficjalne dane dotyczące kolizji w tym miejscu. – Otrzymane informacje nas zaszokowały – przyznaje Adam Bochra, przewodniczący rady. – W 2021 roku, licząc od marca, kiedy to al. Europejska została oddana do użytku, policja odnotowała 21 kolizji i wypadków. Od początku tego roku do końca października to aż 41 zdarzeń. To zdecydowanie wiodące w tej niechlubnej klasyfikacji skrzyżowanie w Koszalinie – dodaje. Należy pamiętać, że nie każda stłuczka jest zgłaszana służbom. Uczestnicy kolizji często dogadują się między sobą, nie chcąc się narażać na mandat, punkty karne czy obciążenie ubezpieczenia. W związku z tym niemal codziennie widać na poboczu auta po mniejszych i większych stłuczkach.
Problem bierze się głównie z tego, że wielu kierowców z uporem maniaka wybiera podróże prawym pasem, nawet gdy skręca w trzeci zjazd z ronda. Tak jest w przypadku jazdy ul. Władysława IV i skrętu w ul. Mazowieckiego oraz jazdy ul. Mazowieckiego i skręcie w al. Europejską. Z kolei jadący pasem wewnętrznym często myślą, że mają pierwszeństwo przy zjeździe, nie ustępują podróżnikom z prawego pasa i tak najczęściej dochodzi do kolizji. Trzeba pamiętać, że ruch jest tam olbrzymi. Przy obecnych remontach w mieście duża część mieszkańców jeździe właśnie przez to skrzyżowanie. To także droga przejazdowa dla trasy Szczecin-Gdańsk (z wyłączeniem samochodów ciężarowych).
Rada osiedla widzi ten problem i apeluje o zmiany do ZDiT od miesięcy. – Były pisma i interpelacje radnych miejskich – mówi Adam Bochra. – Pierwsze odpowiedzi były negatywne. Nie odpuściliśmy. Po danych z policji widać że nastawienie Zarządu Dróg i Transportu się zmienia – dodaje przewodniczący. Rzeczywiście, problem został dostrzeżony w ZDiT. Kiedy pogoda pozwoli, czy zapewne wiosna, linie na rondzie zostaną przemalowane, aby organizacja ruchu przypominała tę z ronda Solidarności. Pasy i strzałki będą konkretnie pokazywały, z którego pasa, w którą stronę można jechać. Nie będzie zatem możliwości jechania zewnętrznym pasem przez trzy kolejne zjazdy.
– U kierowców brakuje doświadczenia w jeżdżeniu po rondach – stwierdza zastępca dyrektora ZDiT w Koszalinie Marcin Żełabowski. – Proponowane przez radę osiedla rondo turbinowe wymusza wybranie kierunku jazdy przez wjazdem na rondo, ale wzięliśmy pod uwagę wszystkie argumenty i zlecimy przeprojektowanie tego miejsca. Będziemy obserwować, czy po tej zmianie zmniejszy się liczba kolizji.
Mateusz Prus
Fot. Archiwum