Student na Olimpie albo w Hadesie

Cztery domy studenckie Politechniki Koszalińskiej w ostatnim roku opustoszały, bo studenci albo uczyli się w domach, albo siedzieli w swoich pokojach. Jest nadzieja, że w zbliżającym się roku akademickim domy przy ul. Rejtana 11-15 znowu się wypełnią śmiechem żaków.

Noszą imiona greckich bogów: Olimp, Hades, Neptun i Zeus. Domy studenta największej uczelni technicznej Pomorza Środkowego liczą prawie tysiąc pokoi. Wiele z nich wciąż czeka na nowych lokatorów. Warto postarać się o mieszkanie w akademiku, bo komfort pokoi jest niemal hotelowy, za to ceny – dużo niższe. Nie trzeba też ponosić dodatkowych opłat jak w przypadku wynajęcia stancji.
Za pokój jednoosobowy w akademiku PK student zapłaci 440 zł miesięcznie. Mieszkanie z inną osobą kosztuje 380 zł miesięcznie. Każdy pokój ma węzeł sanitarny i kuchenkę. Trwa rozpatrywanie wniosków o przydział miejsc w akademikach. Wystarczy tylko złożyć podanie i… czekać na decyzję komisji.

Remonty, remonty
Od kilku lat akademiki przy ulicy Rejtana przechodzą remonty. Dzięki nim poprawia się komfort pokojów, które są dostosowywane do wymagań studentów. Wcześniej gruntownej modernizacji doczekały się domy studenta numer 2 i 3. W te wakacje zaczął się remont domu studenta nr 1. Zakres przeprowadzanych prac jest szeroki i potrwają do końca grudnia. Ich koszt wynosi ponad półtora miliona złotych.
– Dostaliśmy pieniądze z Ministerstwa Edukacji i Nauki na zapobieganie skutkom trwającej pandemii, czyli zwiększenie liczby pokoi, aby w każdym mieszkała tylko jedna osoba – informuje Michał Malatyński, zastępca kanclerza ds. technicznych Politechnik Koszalińskiej. – Dzielimy pokoje dwu- i trzyosobowe na jednoosobowe, a dodatkowo zwiększamy ich liczbę przez likwidację łazienek na korytarzu. Każdy nowy pokój zyska aneks kuchenny i węzeł sanitarny.

Taniej i widniej
W domu studenta nr 2 trwa natomiast wymiana oświetlenia 140 lamp na ledowe. W tym wypadku pieniądze na ten cel, czyli 30 tys. zł, pochodzą budżetu uczelni. Poza tym, niektóre pokoje są malowane i odświeżane.
W akademikach mogą mieszkać nie tylko studenci i pracownicy uczelni. Wolne pokoje wynajmują turyści czy pracownicy koszalińskich firm.
Z powodu pandemii nie tylko zwiększyła się liczba pokoi jednoosobowych w domach studenta, ale obowiązuje w nich reżim sanitarny. Przy wejściu do obiektu trzeba zdezynfekować ręce i zmierzyć temperaturę. Obowiązkowe jest noszenie maseczek w częściach wspólnych budynku.

Pusto i cicho na korytarzach
Pracownicy Działu Domów Studenckich PK przyznają, że puste korytarze akademików robią przygnębiające wrażenie. Mimo że w ostatnich latach z powodu niżu demograficznego spadła liczba żaków wynajmujących pokoje w obiektach przy ul. Rejtana 11-15, to jednak pandemia sprawiła, że miejsca te jeszcze bardziej opustoszały. Studenci mogli w zasadzie nie wychodzić na korytarze, bo przy swoim pokoju mieli zarówno łazienkę, jak i namiastkę kuchni w małym przedpokoju: lodówkę, czajnik elektryczny czy kuchenkę mikrofalową.
– Studenci w ciągu roku akademickiego siedzieli w swoich pokojach, nie było zwyczajowych studenckich imprez – przyznaje starszy referent Joanna Szreder. – Ta cisza w akademikach w ciągu roku nie była przyjemna. Tym bardziej zapraszamy tych studentów pierwszego roku, którzy jeszcze nie złożyli wniosku o przydział pokoju, aby to zrobili. Formularze można pobrać ze strony internetowej: www.akademiki.tu.koszalin.pl/wnioski. Nie ma już kryterium dochodowego, wystarczy złożyć to podanie.

Akademik pod lasem też czeka
Na mieszkańców czeka też Dom Studenta Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ul. Leśnej 1, a w nim 250 miejsc. Tam też obowiązują zasady sanitarne, w tym zakaz przebywania na terenie akademika osób, które w nim nie pracują lub nie mieszkają. Zakwaterowani studenci podpisują także oświadczenie o zastosowaniu się do rygorów bezpieczeństwa oraz świadomości odpowiedzialności karnej za złamanie zasad kwarantanny, ukrywanie faktu zarażenia się lub bezpośredniego kontaktu z osobami zarażonymi. W pokoju może mieszkać jedna osoba, chyba że dwie osoby są w związku albo zgodzą się na mieszkanie z kimś.
W akademiku PWSZ dla studentów uczelni opłaty wynoszą 320 zł miesięcznie w pokoju bez łazienki i 390 zł miesięcznie w pokoju z łazienką. Pozostałe osoby zapłacą odpowiednio 350 zł i 400 zł miesięcznie.

Ewa Marczak

Fot. Magda Pater