- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 2094
Czas monodramów
Zakończone 10 października 9. Koszalińskie Ogólnopolskie Dni Monodramu – Debiuty – Strzała Północy 2021, organizowane tradycyjnie przez Teatr Propozycji „Dialog”, okazały się festiwalem bogatym w artystyczne wydarzenia. Zaprezentowano aż 7 propozycji konkursowych – 6 klasycznych spektakli teatrów jednego aktora i słuchowisko. Ukoronowaniem edycji okazał znakomity monodram mistrzowski zaprezentowany przez Jerzego Łazewskiego.
Ogólnopolskie „Dni Monodramu” na stałe wpisały się w kalendarz koszalińskiej kultury. To właśnie do naszego miasta przyjeżdżają reżyserzy, aktorzy i dramatopisarze debiutujący w szlachetnej, acz niezwykle wymagającej sztuce monodramu. Dzięki nim Koszalin wyraziście zapisał się na mapie polskich wydarzeń teatralnych.
Festiwalowe propozycje
Rywalizacje rozpoczął intrygujący gatunkowo i reżyserowany przez Jacka Wilantewicza monodram „Mięso” w wykonaniu Tamary Yelchaninovej. Oparty na nowozelandzkich legendach oraz poezji hiszpańskiej i rosyjskiej spektakl prowokował do refleksji nad fenomenem kobiecości. Z kolei „Projekt iMi” – autorski, zrealizowany w konwencji mockumentu monodram Szymona Bujaka ostrzegał przed niekontrolowanym rozwojem nowoczesnych technologii. Problem złożoności ludzkiej psychiki podejmował reżyserowany i zaprezentowany przez Urszulę Gołdowską „Wilk stepowy” – przewrotna teatralna interpretacja arcydzieła noblisty Hermana Hessa. Twórczość współczesnego poety Wojciecha Kassa stała się kanwą wspaniale interpretowanego przez Łukasza Borkowskiego słuchowiska „Ba!”. Dylematy etyczne i zawirowania uczuciowe towarzyszące młodemu pokoleniu to z kolei główne motywy monodramu „Dwudziestolatki”, wyreżyserowanego i zaprezentowanego przez Karinę Marię Giemzę. W programie znalazł się również przejmujący, obnażający cierpienia związane z emocjonalnym zagubieniem monodram „Wyznania” w reżyserii Stanisława Miedziewskiego z brawurową rolą Grzegorza Piekarskiego. Konkursowe pokazy teatrów jednego aktora zakończyły „Przypadki warszawskiego amanta” w reżyserii Diany Karamon. W tytułową rolę wcielił się Grzegorz Jarek, obdarzony nie tylko talentem aktorskim, ale również wokalnym i tanecznym.
Konkursowe prezentacje oceniała Rada Artystyczna pod przewodnictwem Barbary Dziekan–Vajdy, aktorki, reżyserki, wokalistki, pedagoga, profesora zwyczajnego PWSFTViT w Łodzi. W jury zasiadali również: Zdzisław Derebecki, dyrektor BTD, Marek Kołowski, inicjator i dyrektor „Dni Monodramu”, oraz Jerzy Łazewski – aktor, reżyser, pedagog, literat i artysta plastyk.
Różnorodność tematyczna i stylistyczna
Zarówno tematyka, jak i konwencje stylistyczne konkursowych monodramów były bardzo zróżnicowane. Teatralne opowieści wzbogacone zostały elementami efektownego teatru cieni, często sięgano po sekwencje filmowe. Nie zabrakło elementów zabawy teatralnej.
– Większość spektakli to propozycje ciekawe, niebanalne, często zaskakujące – ocenił Zdzisław Derebecki – Na uwagę zasługiwały rozwiązania formalne i poszukiwania konstruktywistyczne. Wplatanie projekcji filmowych jako kontrapunktu dodającego wyrazistości scenicznej opowieści to jeden z trendów obecnych we współczesnym teatrze.
A w tematyce obijały się niepokoje współczesnego świata, Nawet jeśli twórcy nie uczestniczą w nich bezpośrednio, to przecież widzą je i głęboko przeżywają. Wrażliwość młodych ludzi zderza się często z szokującym dla nich okrucieństwem obecnym w otaczającej nas rzeczywistości. Poszukują więc własnych dróg, zastanawiają się nad sensem istnienia. Zadają sobie również uniwersalne pytania o kierunek, w którym zmierza świat…
Spotkanie z mistrzem
Tradycją „Dni Monodramu” stały się pokazy mistrzowskie. W tym roku zobaczyliśmy „Siedem nieb patriarchy Henocha” w wykonaniu Jerzego Łazewskiego, który był również autorem scenografii. Jej dominującym elementem okazały się wyjątkowej urody ceramiczne ikony wykonane przez artystę. Spektakl zainspirowała „Słowiańska Księga Henocha”, żydowski apokryf z początków naszej ery. – Zafascynowała mnie ta wizyjna opowieść o podróży biblijnego patriarchy przez siedem nieb – powiedział Jerzy Łazewski – Tekst wydał mi się tak interesujący, tak bogaty w różne motywy odwołujące się do naszej kultury, że natychmiast zapragnąłem przenieść go na scenę. A co chciałem przekazać widzom? Przede wszystkim element duchowości, który zawsze powinien towarzyszyć człowiekowi. To oczywiście nie musi być religijność, ale każdy z nas powinien mieć w sobie to nieuchwytne „coś”… A przesłanie spektaklu zawarte jest w ostatnim zdaniu, które wypowiada mój bohater: po prostu trzeba być dobrym człowiekiem. Z pozoru sprawa podstawowa i banalna, ale wcale nie tak oczywista…
Galeria laureatów
Najwyższe festiwalowe trofeum – Grand Prix wraz z pamiątkową statuetką – trafiło do rąk Grzegorza Piekarskiego za debiut aktorski w monodramie „Wyznania”. – Zachwyciła nas prawda, którą Grzegorz nasycił swoją kreację – powiedział Zdzisław Derebecki. – Przejmująco oddał emocje, rozterki i poczucie zagubienia młodego bohatera uwikłanego w egzystencjalny konflikt między przestrzenią ducha a swoją seksualnością. To wielki walor tego spektaklu.
Za „oryginalny wyraz artystyczny” wyróżnienie otrzymała debiutująca w monodramie „Mięso” Tamara Yelchaninova, a dyplom „Uwaga nadzieja” dla najbardziej obiecującej debiutantki jury przyznało Karinie Marii Giemzie za rolę w „Dwudziestolatkach” (na zdjęciu). Koszalinianka została również uhonorowana nagrodą Jury Młodzieżowego. Uzasadniając tę decyzję przewodniczący młodzieżowej kapituły podziękował Karinie za to, że „pozwoliła widzom pomyśleć i zastanowić się nad przyszłością”.
Izabela Nowak
Fot. Ilona Łukjaniuk