Kultura receptą na chaos

Mamy w Koszalinie fantastyczne szkoły artystyczne i godną podziwy filharmonię. A kultura może być remedium na trudne życie w dzisiejszym niespokojnym świecie. Takie pierwsze wnioski można wysnuć z wizyty, do której doszło w piątek, 4 lipca. Do Koszalina i do Kołobrzegu zawitała Marta Cienkowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wizyta bardziej rozpoznawcza i bez konkretów, ale to dopiero początek współpracy między samorządowcami a rządem.

- Dla mnie to jest bardzo ważne, żeby odwiedzać takie miasta, jak Koszalin – mówiła Marta Cienkowska. - To pozwala podejmować decyzje dotyczące finansowania inwestycji czy projektów współpracy nie zza biurka w Warszawie, tylko rzeczywiście poczuć tkankę miejską, zobaczyć, jak wyglądają te obiekty, i decydować świadomie – mówiła.

Wspólnie z radną sejmiku wojewódzkiego i wojewodą zachodniopomorskim, w towarzystwie koszalińskich samorządowców, pani minister odwiedziła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, Zespół Państwowych Szkół Muzycznych i Filharmonię Koszalińską. - Jestem podbudowana tym, co zobaczyłam – komentowała. - W szkołę muzyczną inwestujemy od wielu lat, to m.in. rozbudowa i budowa boiska, zakupiliśmy też kilka sprzętów szkole potrzebnym. Widzimy, że inwestowanie w infrastrukturę szkolnictwa artystycznego daje efekty; szkoła się rozwija, ma fantastycznych młodych muzyków, a to właśnie w młodych artystów powinniśmy inwestować – mówiła.

- To priorytety, które wyznaczała nasza prezydencja w Unii Europejskiej – podkreślała pani minister. - Współczesny świat stawia przed młodymi ludźmi coraz większe wyzwania i jest ich coraz więcej, czy to związane jest ze sztuczną inteligencją, czy ze zdrowiem psychicznym. Bardzo chcemy, żeby nasze szkoły się rozwijały. Liczę na współpracę z panem prezydentem.

Minister Cienkowska chwaliła też filharmonię. Trafiła akurat na otwarcie cyklu letnich koncertów i była pod wrażeniem liczby osób, które przyszły posłuchać muzyki. - Trzeba inwestować w mniejsze miejscowości i w społeczności lokalne – mówiła. - Czujemy, że w dzisiejszych czasach, pełnych zagrożeń – tych geopolitycznych, ale też związanych z trudnym zarządzaniem strachem w dzisiejszym społeczeństwie – remedium może być edukacja kulturalna – przekonywała. - Kultura to również świetne narzędzie do walki z dezinformacją. Mamy nadzieję połączyć już niebawem edukację kulturalną z edukacją medialną, która pomoże naszym dzieciakom odejść od smartfonów i wejść z powrotem do galerii sztuki, filharmonii czy innych przestrzeni koncertowych.

Minister opowiedziała o planowanym projekcie edukacji muzycznej Polaków. - W tym roku pojawią się w całej Polsce koncerty muzyków przy okazji konkursu szopenowskiego, postaramy się jesienią wejść do przedszkoli i szkół ze specjalnym projektem edukacji muzycznej – opowiadała o planach.

- Bardzo się cieszę, że pani minister przyjechała do Koszalina, a wcześniej do Kołobrzegu. Zależało nam na tej wizycie. Tak dokładnego objazdu placówek kultury w Szczecinie nie było, zazdrościmy więc tej wizyty. Dla mnie to bardzo ważne, żeby największe po Szczecina miasto miało wysoki poziom kulturalny i otwartych na kulturę ludzi – mówił Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski. I podkreślił, że całe województwo pod względem gospodarskim stara się traktować równo. - Każda część województwa, zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie, jest dla mnie ważna - zapewniał. Słowa zapewnienia dbałości o instytucje kultury padły też z ust radnej sejmiku województwa zachodniopomorskiego. - To jest nasze dobro, powinniśmy mieć równe szanse i mieć możliwość z niego korzystać – mówiła Elżbieta Kopczyńska.

Minister Cienkowska potwierdziła informacje o powstaniu przy plastyku galerii kultury. - Projekt jest przygotowywany, szkoła będzie wnioskować o środku europejskie z programu „Feniks”. Jeśli się nie uda, będziemy starać się o środki rządowe na ten cel.

Pytana o współprowadzenie Filharmonii Koszalińskiej na poziomie województwa, zapewniła, że toczą się rozmowy. - W tego typu instytucje bardzo chcemy inwestować. Nie wiem czy dojdzie do współprowadzenia, ale z pewnością będziemy inwestować w edukację muzyczną.

Minister podkreśliła też znaczenie kultury w Kołobrzegu, który uzyskał tytuł Polskiej Stolicy Kultury 2028. - W to miasto również będziemy inwestować, to nie są puste słowa. Zainwestujemy w promocję tego miasta. Na początku września opowiemy o konkretach – zapewniła.

Nie bez znaczenia jest dbałość o zdrowie psychiczne, a przecież artyści to szczególnie wrażliwi ludzie, ich trzeba wspierać. - Działamy na tym polu na poziomie nawet nie ogólnopolskim, a paneuropejskim. Razem z innymi państwami członkowskimi Unii Europejskiej zdecydowaliśmy się przyjąć tekst specjalnych konkluzji, który dotyczy młodych artystów i pomocy im w wejściu na rynek pracy. Dotykamy tam również zdrowia psychicznego, wytyczamy ścieżki do wprowadzenia odpowiednich legislacji na poziomie europejskim, żeby o młodych artystów zadbać. Z naszych rozmów podczas pierwszej w historii europejskiej konferencji dotyczącej sytuacji młodych artystów i artystek, na której mówili, czego oczekują i co powinniśmy im zapewnić, mamy bardzo dużo wniosków i dzielimy się nimi z rektorami uczelni artystycznych, bo chcemy tak zmienić system kształcenia, żeby młodym ludziom pomóc. Chcemy wprowadzić taki system wsparcia, który zapewniłby młodym artystom komfort. Jesteśmy na etapie pierwszych rozmów z rektorami.

Pani minister przy okazji pogratulowała dyrekcji „muzyka”, który w tym roku może pochwalić się najlepszymi wynikami egzaminu ósmoklasistów.

Joanna Wyrzykowska

Fot. Joanna Wyrzykowska