Kwiaty we włosach i na talerzach
To, że pomarańczowa aksamitka może być wykorzystywana w kuchni jak szafran, a herbata z chryzantem jest idealna na upalne dni ze względu na właściwości wychładzające organizm, natomiast płatki róży mogą być z powodzeniem smażone w cieście jak ryba, to zaledwie kilka z wielu ciekawostek kulinarnych i zdrowotnych o tradycyjnych odmianach kwiatów, które czekały na odwiedzających tegoroczny Kulinarny Festiwal Kwiatów Jadalnych w Ogrodach Hortulus Scectabillis w Dobrzycy.
Była to ósma edycja imprezy, która prezentuje zupełnie inne, nie tylko estetyczne oblicze kwiatów. Przez dwa dni odwiedzający mogli m.in. spróbować dań opartych na kwiatach, a także poznać właściwości upiększające np. lawendy czy róży. Ponadto naukowcy z całego kraju podczas prelekcji przedstawiali zdrowotne walory roślin, które od lat towarzyszą człowiekowi w przydomowych ogródkach i na balkonach. – Kwiaty są zdrowotnym bogactwem – tłumaczyła podczas prelekcji dr biochemii Małgorzata Kalemba-Drożdż. – Kwiaty nie tylko pachną, ale mają ogromne właściwości antyoksydacyjne. Stanowią pomoc w walce z wolnymi rodnikami, dzięki czemu zatrzymują procesy utleniania w organizmie. Takie właściwości ma np. begonia. Kwiaty begonii słyną z właściwości chroniących wątrobę, poza tym pobudzają krążenie krwi i oczyszczają organizm z toksyn. Można je jeść na surowo, w sałatkach. Natomiast liliowiec jest wykorzystywany przy gorączce czy przeziębieniu. Aksamitka i napar z niej ma genialne właściwości regenerujące naszą wątrobę, a takich ukrytych właściwości jest więcej. Wiedzą o tym od wieków mieszkańcy krainy zachodzącego i wschodzącego słońca i od wieków wykorzystują je w swojej kuchni, np. płatki róży w Japonii jada się smażone w cieście i podawane z sosem sojowym.