- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 2522
Hulajnogi elektryczne objęte przepisami
Zarówno piesi, rowerzyści, jak i kierowcy samochodów mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ wreszcie przepisy dotyczące praw i obowiązków osób korzystających z e-hulajnóg weszły w życie. Teraz zdecydowanie łatwiej będą mogli wyegzekwować też odpowiednie zachowanie od „nowych” uczestników ruchu funkcjonariusze straży miejskiej oraz policji. Co zatem wolno, a czego nie kierowcom hulajnóg elektrycznych?
Nowe przypisy wprowadzają zmiany w ustawie „Prawo o ruchu drogowym” z 20 czerwca 1997 r. i pochodzą z ustawy z 30 marca 2021 r., jednak obowiązują od 20 maja br. Należy zwrócić uwagę, że odpowiednie wytyczne, choć w zdecydowanie mniejszym zakresie, pojawiły się także m.in. w „Kodeksie wykroczeń” oraz w ustawie z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami. O poszczególnych przepisach pisze również Ministerstwo Infrastruktury na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Hulajnoga elektryczna, czyli co?
Należy zwrócić uwagę na to, w jaki sposób nowe przepisy definiują hulajnogę elektryczną. Według ustawy „Prawo o ruchu drogowym” to „pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy, z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe”.
Dodatkowo, kolejne przepisy podkreślają, że hulajnoga elektryczna nie jest urządzeniem służącym do przewozu dodatkowych osób, zwierząt, pakunków, a także holowania lub ciągnięcia innych pojazdów (także sanek) oraz osób czy zwierząt. Warto zaznaczyć, że za niezastosowanie się do tych wytycznych można zapłacić karę w wysokości 100 zł.
Kto może, a kto nie?
Ustawa jasno określa, kto może korzystać z e-hulajnóg. Okazuje się, że dziecko do 10. roku życia może kierować tym pojazdem, ale tylko w strefie zamieszkania i to pod opieką osoby dorosłej. Należy przy tym podkreślić, że nie powinna wyjeżdżać na drogę. Młodzież do 18. roku życia, aby móc swobodnie korzystać z hulajnóg elektrycznych, musi mieć odpowiednie uprawnienia, np. kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Od osób dorosłych taki dokument nie będzie wymagany.
Co nie powinno nikogo dziwić, zakazane jest korzystanie z e-hulajnóg w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu. Tu można zostać ukaranym grzywną w wysokości od 300 do 500 zł.
W niektórych miastach w pewnych strefach (np. na starym mieście) jazda e-hulajnogą może być zakazana. Dobrze jest więc wcześniej zorientować się w lokalnych przepisach, nim pojedzie się na zwiedzanie (np. w Warszawie).
Okazuje się, że ze względu na nowe przepisy kierujący hulajnogami elektrycznymi mogą spodziewać się kontroli strażników miejskich oraz policji, podobnie jak pozostali uczestnicy ruchu. W przypadku gdy funkcjonariusz nie znajdzie danego wykroczenia na taryfikatorze, może wystawić mandat w wysokości od 20 do 500 zł na zasadach ogólnych, a nawet skierować sprawę do sądu.
Na drodze
Osoba, która jedzie e-hulajnogą powinna korzystać ze ścieżki rowerowej lub pasa ruchu dla rowerów i jechać z prędkością nie większą niż 20 km/h. Co istotne, kierowca hulajnogi elektrycznej jest zobowiązany jechać po jezdni, gdy nie ma drogi rowerowej lub pasa dla rowerzystów, ale tylko jeśli dozwolony jest na niej ruch pojazdów z prędkością nie większą niż 30 km/h.
Podczas korzystania z hulajnogi elektrycznej, chcąc zmienić kierunek jazdy lub pas ruchu, należy wyraźnie to zasygnalizować przez wyciągnięcie ręki w danym kierunku. Podczas wyprzedzania natomiast odstęp od mijanego pojazdu nie może być mniejszy niż 1 m.
Osoba na e-hulajnodze nie powinna m.in. jechać po jezdni obok innego uczestnika ruchu (chyba że nie zagraża to innym uczestnikom ruchu i nie utrudnia poruszania się). Zabronione jest też: jazda bez trzymania minimum jednej ręki na kierownicy oraz czepianie się pojazdów. Warto także zwrócić uwagę na kwestię korzystania z telefonu podczas jazdy – tu kara może wynieść 200 zł.
Kierujący samochodem powinien ustępować pierwszeństwa osobie jadącej na hulajnodze elektrycznej w podobnych sytuacjach co rowerzyście. Co istotne, nie wolno mu wjeżdżać między jadące w kolumnie pojazdy (w przypadku e-hulajnóg może się ona składać z 15 pojazdów).
Na chodniku
W przypadku gdy nie ma ścieżki lub pasa dla rowerów, a samochody mogą jechać z prędkością przekraczającą 30 km/h, kierujący e-hulajnogą wyjątkowo może jechać chodnikiem lub drogą dla pieszych. Musi on jednak poruszać się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego (szybki marsz to ok. 6 km/h), ustępować mu pierwszeństwa oraz nie wolno mu utrudniać ruchu pieszemu. Jeśli kierowca hulajnogi elektrycznej nie będzie utrzymywał odpowiedniej prędkości może zostać ukarany grzywną lub naganą.
W razie potrzeby postoju pojazd należy pozostawić w miejscu do tego przeznaczonym. W innym przypadku e-hulajnoga powinna zostać zaparkowana „jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika najbardziej oddalonej od jezdni oraz równolegle do tej krawędzi (...)”. Istotne jest tu także to, że chodnik musi być na tyle szeroki, aby po zaparkowaniu nie utrudniać ruchu użytkownikom trasy. Odległość pozostawiona dla pieszych na chodniku nie powinna być mniejsza niż 1,5 m. Przyjmuje się, że mandat za pozostawienie e-hulajnogi na środku drogi to 100 zł.
Co ciekawe, w przypadku gdy konieczne okaże się usunięcie („odholowanie”) hulajnogi elektrycznej, właściciel będzie musiał zapłacić za tę czynność do 123 zł, a za przechowanie – do 23 zł za dobę.
Warto zauważyć, że według przepisów, gdy kierowca e-hulajnogi jedynie prowadzi pojazd czy go ciągnie, staje się pieszym. Co więcej, chcąc skorzystać z przejścia dla pieszych, e-hulajnogę należy przeprowadzić. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszym na przejściu można otrzymać mandat w wysokości 350 zł, a za sam przejazd wzdłuż przejścia – 100 zł.
Alicja Tułnowska
Fot. Magda Pater