• Kategoria: News
  • Odsłony: 1092

Skuteczne antidotum na szkolne konflikty

Zaczyna się niewinnie - przypadkowe popchnięcie, inne zdanie na temat ulubionego gatunku muzyki albo bohatera filmu lub wpis w internecie, który nie każdemu się podoba. Konflikty wpisane są w życie uczniów wielu szkół. Czasem młodzi ludzie potrafią samodzielnie je rozwiązać, ale zdarza się, że nieporozumienia coraz bardziej dzielą obie strony i źle wpływają na atmosferę w klasie. Rozwiązaniem mogą być mediacje rówieśnicze. O ich znaczeniu, wpływie na grupę i efektach rozmawiali uczestnicy seminarium zorganizowanego w Szkole Podstawowej nr 3 w Koszalinie.

Swoimi doświadczeniami podzieliła się z zebranymi Mirosława Turczyn, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Górskiego w Lejkowie, w gminie Malechowo. - Rozpoczęliśmy przygodę z mediacjami rówieśniczymi w 2018 roku. Mieliśmy w tamtym czasie dużo problemów z zachowaniem, z wulgaryzmami i z agresją wśród uczniów – wspomina. - Zaczęliśmy szukać sposobów radzenia sobie z tymi sytuacjami i tak trafiliśmy na mediacje. Na początku mieliśmy trudności ze znalezieniem osoby, która pokierowałaby nami i wyjaśniła krok po kroku, co i jak powinniśmy robić. Cały proces do krótkich nie należał, bo zajął nam trzy lata, ale mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że było warto. Przeszkoliliśmy zarówno uczniów, jak i nauczycieli, którzy wspierają mediowanie w szkole.

Owoce wieloletniej pracy w placówce w Lejkowie już są. Kilkunastu absolwentów, którzy opuścili mury podstawówki i kontynuują naukę w szkołach średnich, tam także prowadzi mediacje. Ten sposób rozwiązywania konfliktów stosowany jest również w Szkole Podstawowej nr 3 w Koszalinie. Zaczęło się ponad rok temu od warsztatów z uczniami klasy piątej. Dziś część z nich samodzielnie prowadzi mediacje. - Od dziecka lubiłam pomagać ludziom. To była moja pasja. Gdy prawie dwa lata temu przyszła do nas na zajęcia doświadczona mediatorka, to stwierdziłam, że to coś dla mnie - wyjaśnia Maja Chrupałła. - Kiedy trafiają do nas skłóceni uczniowie, to przede wszystkim staramy się, żeby każdy każdego szanował. Wysłuchujemy ich i próbujemy pogodzić. Oczywiście, zdarzają się trudne sytuacje, ale zazwyczaj mamy do czynienia z mniejszymi problemami i udaje nam się doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału.

Początki nie były łatwe, ale młodzi ludzie z koszalińskiej „trójki” nie zrezygnowali. - Pierwsze mediacje nie do końca nam wychodziły. Nie potrafiliśmy wejść w swoją rolę, ale z czasem było coraz lepiej – przyznaje Julia Wicher. - Dziś najczęściej pomagamy uczniom z klas czwartych i piątych, bo oni nie umieją dojść do porozumienia i zrozumieć drugiej strony, a kiedy emocje biorą górę, to zaczynają się wyzywać, a zdarza się, że dochodzi do przemocy fizycznej.

Anna Morka, nauczycielka w SP3, a także koordynatorka seminarium dotyczącego mediacji, podkreśla że zagadnienia dotyczące takiego rozwiązywania konfliktów powinny być wprowadzane już na początku edukacji w szkole podstawowej. - Dzięki temu dzieci uczą się komunikacji ze sobą, empatii oraz rozumienia innych – wskazuje. - Musimy wyjaśnić młodym ludziom, że konflikty były, są i będą. Nie da się ich uniknąć, ale można usiąść, spokojnie porozmawiać i spróbować wspólnie wypracować rozwiązanie.
Mediacje rówieśnicze w szkołach stają się coraz bardziej popularne. Od lat korzysta z nich społeczność Zespołu Szkół nr 7, czyli „budowlanki”, a obecnie wprowadzane są w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych. Takie narzędzie skonfliktowanym stronom proponuje też wymiar sprawiedliwości, ale zainteresowanych jest wciąż niewielu. - Osobom się wydaje, że jeżeli nie dostaną wyroku uwzględniającego ich żądania, to przegrają – przyznaje Piotr Boguszewski, prezes Sądu Rejonowego w Koszalinie. - Trzeba przyzwyczaić ludzi do tego, że zawarcie ugody to nie jest przegrana. To jest po prostu inny sposób rozstrzygnięcia konfliktu – szybszy, tańszy i niezaogniający na przyszłość sytuacji. O tym właśnie warto pamiętać.

Seminarium dotyczące mediacji odbyło się w ramach akcji edukacyjnej „Tydzień z profilaktyką – stop przemocy i agresji w szkole”. Organizatorami wydarzenia były: Szkoła Podstawowa nr 3, Katedra Pedagogiki i Studiów Edukacyjnych Wydziału Humanistycznego Politechniki Koszalińskiej oraz Centrum Edukacji Nauczycieli.

 

Aleksandra Barcikowska

Fot. Archiwum

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.