- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 2423
Czy strażacy wyjadą z nowej jednostki?
Minął ponad miesiąc od otwarcia nowej siedziby strażackiej przy al. Monte Cassino 10. W celu ułatwienia wyjazdu wozów strażackich powstał wyjazd z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 razem z sygnalizacją świetlną. Jednak większość kierowców zastawia tę drogę.
Budowa obiektu trwała kilka lat, a jego oddanie do użytku zostało połączone z obchodami Wojewódzkiego Dnia Strażaka. Aby jak najbardziej usprawnić wyjazdy alarmowe wozów strażackich, przebudowie uległo skrzyżowanie z ul. Młyńską i Fałata. Poza tym sygnalizacja w tym miejscu została przebudowana w taki sposób, aby w razie potrzeby uruchomiło się od razu zielone światło dla strażaków.
Przed wyjazdem z jednostki na al. Monte Cassino stoi znak pionowy, a do tego włączone jest pulsujące pomarańczowe światło.
– W godzinach szczytu w tym miejscu tworzą się korki, a kierowcy zastawiają to nowe skrzyżowanie, jakie powstało po przebudowie tego odcinka alei Monte Cassino – zwraca uwagę nasza Czytelniczka. – W razie konieczności wyruszenia do zdarzenia wozy straży nie będą się mogły wydostać na główną ulicę, bo auta nie będą miały gdzie zjechać.
Robert Grabowski, rzecznik Urzędu Miejskiego, uspokaja, że w razie konieczności strażacy uruchomią sygnalizację nie tylko przy głównym skrzyżowaniu, ale także przy tym mniejszym, koło ich jednostki. To sprawi, że nadjeżdżające od strony ul. Kościuszki samochody zatrzymają się przed wyjazdem z ich siedziby.
– Do tej pory nie było takiej potrzeby – dodaje rzecznik. – Poza tym, kierowcy, stojący wzdłuż alei Monte Cassino, powinni podczas alarmowego wyjazdu strażaków, utworzyć tzw. korytarz życia. W tym celu, aby odblokować pas ruchu, mogą nawet wjechać na trawnik.
(ejm)
Fot. Magda Pater