Tężnie, ławki czytelników, a może kurant?

Tegoroczna edycja Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego weszła w najważniejszą fazę. Trwają spotkania z mieszkańcami tych osiedli, w których do wyboru jest kilka inicjatyw. Głosowania osiedlowe potrwają do 28 września. W październiku ruszy głosowanie na pomysły ogólnomiejskie. Można wybrać trzy z nich, a wybór nie jest łatwy, ponieważ mieszkańcy zgłosili wiele ciekawych inicjatyw.

W tej edycji KBO mieszkańcy zgłosili 36 pomysłów ogólnomiejskich, na które prezydent miasta zarezerwował w budżecie 1 300 000 zł oraz 61 inicjatyw osiedlowych. Kwota, przeznaczona na cały budżet obywatelski na przyszły rok wynosi 3 420 000 zł. Można głosować na 24 pomysły ogólnomiejskie i 41 osiedlowych.
Katarzyna Grzybowska zgłosiła pomysł na ustawienie na terenie miasta niezwykłych ławek. Miałyby one kształt książek i dawałyby możliwość ściągnięcia audiobooka. Ławki stanęłyby przy każdej filii Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, przy ratuszu, siedzibie filharmonii, amfiteatrze, Domku Kata, Wodnej Dolinie, Sportowej Dolinie, Pikniku Park. Koszt ich ustawienia został wyceniony na 200 tys. zł.

– Widziałam w internecie, że w niektórych miastach jeżdżą takie ławki, które można wypożyczyć, a ja bym chciała, żeby było lepiej, aby zamontować takie ławki na stałe – argumentuje zgłoszenie swojego pomysłu mieszkanka osiedla Lechitów. – Takie ławki stanowiły atrakcję turystyczną, ale także dla mieszkańców byłyby przyjemnym sposobem spędzania wolnego czasu zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Możliwość poczytania książki o dowolnej porze to sposób na promowanie czytelnictwa, a ustawienie czytelniczych ławek ucieszy te osoby, które narzekają, że w mieście brakuje takiej infrastruktury.
O nowej ławce w przestrzeni publicznej pomyślał też Czesław Ignaszewski (na zdjęciu), znany koszaliński społecznik. Nie będzie to jednak zwykły mebel do siedzenia, ale pomnik, honorujący Kasię Sobczyk, wokalistkę związaną z Koszalinem, a także jej męża, Henryka Fabiana. Para nieżyjących artystów, związanych z sobą prywatnie i zawodowo, uwieczniona zostałaby z ich atrybutami: mikrofonem i gitarą. Ławka miałaby kształt klucza wiolinowego.
– Uważam, że Kasi Sobczyk należy się taka forma uznania za to, że rozsławiła nasze miasto – uzasadnia Czesław Ignaszewski. – Przez lata związana była z Henrykiem Fabianem. Połączyła ich muzyka, miłość i syn. Mają więc ze sobą dużo wspólnego, a że potem ich drogi się rozeszły, to już ich sprawa. Liczę na to, że koszalinianie poprą ten pomysł, który zresztą nie jest mój, bo wiele osób go zgłaszało, ale nikt nie zrobił nic w kierunku jego wykonania.
Najlepszym miejscem, według Czesława Ignaszewskiego, ale także według pierwszych autorów postawienia takiej ławki, czyli nieżyjących już także Marii i Ryszarda Ulickich, będzie park obok Centrum Kultury 105. Za tą lokalizacją przemawia fakt, że dzięki niedawno przyjętej uchwale miejskich radnych, patronką tego miejsca zostanie właśnie Kasia Sobczyk. Ławka stanie jednak nie w samym parku, ale przed wejściem od ul. Zwycięstwa. Dodatkowo zamontowany będzie monitoring, punktowe oświetlenie oraz ścieżka z kostki granitowej z dojściem do ławki. Koszt budowy ławki to 224 tys. zł.
A może, dzięki głosowaniu, siedząc na ławce obok pomników znanych muzyków, będzie można posłuchać pięknych melodii, wygrywanych przez kurant? Monumentalny instrument, ważący 900 kg, składa się z kilkunastu dzwonów. Robert Wasilewski, dyrektor Filharmonii Koszalińskiej, zgłosił pomysł zamontowania tego instrumentu na dachu instytucji. Grając rozmaite melodie, kurant informowałby o zbliżających się koncertach, ważnych wydarzeniach społecznych. Wygrywałby też samodzielne koncerty. Wykonanie kuranta to spore wyzwanie, bo zajmuje ok. 7 miesięcy.

Coś dla najstarszych mieszkańców...
Teresa Labisch z Koszalińskiej Rady Seniora zaproponowała organizację Koszalińskiego Dnia Seniora 2022. Byłoby to wydarzenie kulturalne, edukacyjne i rekreacyjne, skierowane do wszystkich mieszkańców Koszalina, ze szczególnym uwzględnieniem osób starszych. W jego ramach odbędą się koncerty, występy kulturalne, konkursy, pokazy. Ich wspólnym mianownikiem będzie pokazanie potencjału starszych mieszkańców Koszalina i integracji mieszkańców w każdym wieku. Wydarzenie miałoby miejsce przy amfiteatrze lub na Rynku Staromiejskim. Koszt wydarzenia obliczono na 64 tys. zł.
Do seniorów jest adresowany także inny pomysł, czyli cykl spotkań z ludźmi ze świata filmu, kultury, nauki, sportu, medycyny itp. W planach jest 10 spotkań w miejscu mogącym pomieścić minimum 300 osób, czyli sali kinowej CK105, Bałtyckim Teatrze Dramatycznym i Filharmonii. Koszt spotkań wyceniono na 120 tys. zł.
Z myślą o osobach starszych społeczność Przedszkola nr 9 „Bursztynek” przy ul. Tuwima 1 zgłosiła do KBO utworzenie na swoim terenie Bursztynowego Szlaku. Będzie to ścieżka aktywności seniora z przedszkolakiem. Inicjatywa zakłada rewitalizację ogrodu przedszkolnego z podziałem na strefy edukacyjno-rozwojowe. Pierwsza z nich, sprawnościowo-rekreacyjna, stanie się miejscem relaksu seniora. Zostanie doposażona w sprzęty aktywizujące osoby dorosłe do ćwiczeń i wypoczynku. Strefa fizyczno-ruchowa otrzyma doposażenie w urządzenia służące do zabawy dla dzieci. Strefa poznawczo- edukacyjna będzie miejscem przyswajania wiedzy i umiejętności, dlatego pojawią się w niej tablice informacyjne. Czwarta strefa będzie terenem obserwacji i doświadczania przyrody. Koszt utworzenia „Bursztynowego szlaku” to 213 tys. zł. – Nasze dzieci często mają kontakt z seniorami, bo przecież babcie i dziadkowie odbierają je z przedszkola, a w czasach przed pandemia odwiedzaliśmy mieszkańców Domu Pomocy Społecznej - wyjaśnia Wioletta Bartoszewska, dyrektor Przedszkola nr 9. – Chcemy przez utworzenie „Bursztynowego szlaku” jeszcze mocniej zintegrować dzieci i seniorów, nauczyć nasze małe skarby, że seniorzy są bardzo ważni i mogą je wiele nauczyć. Z kolei wielu seniorów nie ma tu, w Koszalinie, swoich wnuków, mieszkają samotnie, więc potrzebują towarzystwa innych ludzi. W naszym ogrodzie zamierzamy stworzyć bezpieczną przestrzeń i dla dzieci, i dla osób starszych, a mamy do tego świetne warunki, bo teren naszej placówki jest ogrodzony.

I dla młodszych
Przedszkole nr 14 przy ul. Wańkowicza także zgłosiło pomysł na uatrakcyjnienie swojego terenu. W ramach tej inicjatywy placówka chce doposażyć organizowaną ścieżkę edukacyjno-przyrodniczą o strefę badawczą oraz ścieżkę sensoryczną. Ścieżka edukacyjno- przyrodnicza będzie składała się ze stacji: małego tropiciela, ścieżki sensorycznej, badawczej i relaksacyjnej. Koszt to 107 tys. zł.
Agnieszka Klimkiewicz jest autorką pomysłu na budowę placu do jazdy na rolkach, hulajnogach dla dzieci. Powstałby on na terenie zielonym przy ul. Kolejowej 59-69 na osiedlu Lechitów Koszalin. Koszt to 120 tys. zł. – Już dwa lata temu pewna starsza pani zgłosiła mi ten pomysł, zwracając uwagę, że najmłodsi mieszkańcy nie mają bezpiecznego miejsca do zabawy – wspomina Agnieszka Klimkiewicz. – Plac powstanie na szczycie bloku, z dala od jezdni, więc będzie bezpieczny. Zachęcam wszystkich mieszkańców do poparcia tego pomysłu, bo on bardzo uatrakcyjni nasze osiedle.
Koszalińskie nastolatki nie od dzisiaj narzekają, że nie mają miejsca dla siebie. Te pustkę może wypełnić Koszaliński Inkubator Młodzieżowych Idei 2022. Placówka powstałaby w lokalu przy ul. Andersa. Byłaby miejscem nie tylko do spotkań i integracji dla uczniów oraz studentów, którzy mogliby tam organizować wydarzenia kulturalne, edukacyjne, artystyczne i społeczne. Koszt utworzenia placówki to 235 tys. zł.

Koszalin jak Ciechocinek
Kolejnym nietypowym pomysłem jest utworzenie tężni solankowych. Jego autorami są Bartłomiej Jewdokimow, Marzena Jewdokimow i Adam Siepracki. Pierwsza z tężni powstałaby u podnóża Góry Chełmskiej, niedaleko wielkiej ławki, tworzącej nazwę naszego miasta, a druga przy Bulwarach Młyńskich, przy skrzyżowaniu ul. Młyńskiej z ul. Batalionów Chłopskich. Koszt tej inwestycji wyceniono na 650 tys. zł.
Koszalinianie będą mogli też zagłosować na budowę zegara słonecznego, który stanąłby przy ul. Gnieźnieńskiej 8A, przy Obserwatorium Astronomicznym. Zegar pokazywałby przemieszczanie się Słońca po niebie i powiązanie tego ruchu z czasem i z porą roku. Koszt jego budowy to 25 tys. zł.

Jak i gdzie głosować?
Głosowanie na inicjatywy ogólnomiejskie odbędzie się w dniach 1-21 października. Oddać głos będzie mógł każdy mieszkaniec Koszalina, bez względu na wiek, czyli także dzieci. Na projekty osiedlowe mogą głosować tylko mieszkańcy danego osiedla. Każdy uprawniony mieszkaniec ma prawo głosować tylko raz. Można wybrać maksymalnie trzy pomysły, przyznając 3 punkty dla pomysłu pierwszego wyboru, czyli uznanego za najważniejszy, 2 punkty dla pomysłu drugiego wyboru i 1 punkt dla projektu trzeciego wyboru.
Głosować można przez internet, ale osoby, które nie mają do niego dostępu, będą mogły skorzystać z komputerów dla czytelników, ustawionych w gmachu głównym i filiach Koszalińskiej Biblioteki Publicznej.

Ewa Marczak

Fot. Magda Pater