• Kategoria: News
  • Odsłony: 1292

Walka o lepsze jutro dla Kubusia

Ponad pół miliona złotych – taka kwota potrzebna jest, aby niespełna dwuletni Kubuś z Bobolic mógł się normalnie rozwijać. Chłopiec urodził się ze zdeformowaną krótszą nóżką, bez kości piszczelowej. Rodzice i znajomi robią wszystko, aby uzbierać pieniądze. Założyli m.in. internetową zbiórkę w serwisie siepomaga.

Na pierwszy rzut oka Kubuś to radosny i pełen energii chłopiec. Ma 20 miesięcy, ale wciąż nie jest w stanie samodzielnie chodzić, chociaż jest bardzo ruchliwy i trudno wysiedzieć mu w miejscu. Maluch ma bowiem rzadkie schorzenie, jakim jest wrodzony brak kości piszczelowej. Zmaga się również z deformacją stawu kolanowego. - Kubuś cały czas tylko raczkuje – mówi Patryk Mysłek, tata chłopca i podkreśla: - W tej sytuacji operacje są niezbędne, żeby mógł normalnie się rozwijać i nie zmagał się z niepełnosprawnością do końca życia. Marzymy o tym, żeby mógł za jakiś czas pobawić się w berka, jeździć na rowerze czy skakać na trampolinie.

Niestety, operacje nie są refundowane przez NFZ. Alternatywą proponowaną przez fundusz zdrowia jest amputacja, ale rodzice nie biorą takiego rozwiązania pod uwagę. Walczą o to, aby zebrać pieniądze na zabiegi, które mogą być przeprowadzone w prywatnej klinice w Polsce. – Najlepiej byłoby zrobić to jak najszybciej – dodaje Klaudia Płuciennik, mama malca. – Operacje polegałyby na przeniesieniu kości strzałkowej i wyprostowaniu stopy.
Koszt to bagatela 540 tys. zł. W zebraniu pieniędzy pomagają mieszkańcy Bobolic, którzy m.in. zorganizowali koncert i kiermasz ciast oraz dań z grilla. – Pomysł pojawił się, kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że wsparcie jest potrzebne – zaznacza Piotr Adamus, radny Rady Miejskiej w Bobolicach. – W akcję włączyła się cała gmina. Trudno nawet policzyć wszystkich tych, którzy się zaangażowali. W tej grupie są też właściciele sklepów i lokalne firmy.
– Jest to kolejna impreza charytatywna, którą wspólnie organizujemy. Wszystko się udało i być może już wkrótce przygotujemy następny festyn – wskazuje Hubert Karwowski, radny miejski.

Mieszkańcom Bobolic udało się zebrać blisko 24 tys. złotych. Zbiórka prowadzona jest też w serwisie internetowym siepomaga.pl (siepomaga.pl/kubus-myslek). Na koncie Kubusia jest już blisko 200 tys. złotych. To ponad 30 procent potrzebnej kwoty. Wpłat można dokonywać do 17 grudnia.

(amb)

Fot. K. Wilczek

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.