- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 1674
Będzie grzebowisko dla czworonogów
Na styczniowej, 41. sesji Rady Miejskiej, radni głosowali nad 30 projektami uchwał. Jedna z nich dotyczyła wniosku do prezydenta miasta o wyznaczenie miejsca na grzebowisko dla zwierząt w Koszalinie. Jego autorami są radni Koalicji Obywatelskiej. Wróciła też sprawa budowy zakładu termicznej obróbki odpadów.
Pomysłodawcy utworzenia grzebowiska dla zwierząt argumentują, że tego chcą mieszkańcy Koszalina, którzy traktują swoich czworonogów jak członków rodziny. Po ich odejściu nie mogą się pogodzić z koniecznością oddania ich do utylizacji w gabinecie weterynaryjnym. Zakopać pupila w lesie czy we własnym ogrodzie też nie mogą, bo jest to niezgodne z prawem. Stąd pomysł utworzenia osobnego grzebowiska, gdzie można by zwierzę odwiedzać i wspominać.
– Takie grzebowiska istnieją w Słupsku, w Szczecinie, a wkrótce powstanie w Świnoujściu, więc najwyższy czas, aby takie miejsce miał też Koszalin – podkreśla Bogumiła Tiece, radna i inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. – Często zgłaszają się do mnie osoby, które nie chcą oddawać martwego psa czy kota do utylizacji, a nie mogą legalnie go zakopać. Dlatego uważamy, że takie grzebowisko jest nie tylko potrzebne, ale wręcz konieczne.
Z tego powodu radni KO przygotowali wniosek do Piotra Jedlińskiego o wyznaczenie miejsca na grzebowisko, co wiąże się z uchwaleniem planu zagospodarowania przestrzennego, umożliwiającego lokalizację takiego miejsca. Powstałaby tam także spalarnia.
– Mieszkańcy będą mieli wybór: czy pupila godnie pochować, czy oddać weterynarzowi do utylizacji, co wielu osobom wydaje się straszne – dodaje Bogumiła Tiece. – Grzebowisko byłoby inwestycją prywatną. Jest już przedsiębiorca chętny do jej rozpoczęcia. Ceny za pogrzebanie psa, kota czy innego zwierzęcia ustaliłby właściciel miejsca. To koszt około 200-300 zł, w zależności od wielkości czworonoga.
Radni przyjęli ten projekt uchwały większością 21 głosów, a dwie osoby nie wzięły udziału w głosowaniu.
Droga jednak będzie
Radni KO zaapelowali do prezydenta miasta o wycofanie się z planów budowy drogi na szczyt Góry Chełmskiej, bo ich zdaniem jest ona niepotrzebna. Miasto dostało na ten cel pieniądze z budżetu państwa. Zdaniem radnych KO lepiej będzie, gdy miasto przeprojektuje drogę gminną od ul. Słupskiej do wieży widokowej i stadionu. Postulowali też zaprojektowanie i budowę parkingów wzdłuż ul. Słupskiej.
Podczas debaty w trakcie sesji radni KO przekonywali prezydenta, że jest wiele ważniejszych potrzeb w mieście wymagających dofinansowania. To odbudowa wiaduktu w ciągu al. Monte Cassino, remonty takich ulic, jak Szczecińska, Zwycięstwa, św. Wojciecha, Zientarskiego. Z kolei radna PiS Anna Mętlewicz, twierdziła, że to sprawa polityczna i gdyby radni KO dalej wspierali Piotra Jedlińskiego, bez słowa sprzeciwu zagłosowaliby za przeznaczeniem pieniędzy na drogę na szczyt Góry Chełmskiej.
Jednak ten wniosek nie zdobył przychylności większości radnych – 13 z nich zagłosowało przeciwko jego przyjęciu.
Będzie też spalarnia śmieci
Podczas czwartkowej sesji radni zajęli się także projektem uchwały intencyjnej o podjęciu działań zmierzających do budowy zakładu termicznego przekształcania odpadów, powstających z przetwarzania śmieci komunalnych. Ta sprawa podzieliła mieszkańców kilka lat temu. Bali się oni smrodu, wydobywającego się z obiektów, który miałby zatruwać środowisko naturalne. Władze miasta zorganizowały wycieczkę dla dziennikarzy do Niemiec, aby mogli się przekonać i przekazać koszalinianom, jak taka spalarnia śmieci działa.
Szacowany koszt spalarni śmieci, przetwarzającej 30 tys. ton odpadów rocznie, to 160 mln zł. Przyjęta 21 głosami uchwała intencyjna pozwoli na złożenie wniosku o dofinansowanie inwestycji w kwocie do 100 mln zł do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dokument ten trzeba złożyć jeszcze w lutym. Gmina miasto Koszalin może też dostać kredyt i wsparcie techniczne z Państwowego Funduszu Rozwoju. Zakład miałby powstać na terenie koszalińskiej części Specjalnej Słupskiej Strefy Ekonomicznej. Energia cieplna, wytwarzana z termicznej obróbki odpadów, trafiłaby do zasobów Miejskiej Energetyki Cieplnej, zaspokajając część zapotrzebowania na ciepło.
Radni głosowali też nad projektami uchwał o sporządzeniu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu położonego w Koszalinie w rejonie ulic Lechickiej, Szczecińskiej oraz Bohaterów Warszawy, osiedla Jamno-Zachód, części osiedla Unii Europejskiej i terenu „Monte Cassino – Fałata”.
(ejm)