- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 2056
Z rycerzami lub… z bibliotekarkami
Stowarzyszenie Koszalińska Kompania Rycerska i Koszalińska Biblioteka Publiczna zachęcają dzieci, młodzież i dorosłych do spędzania czasu na graniu. Nie chodzi jednak o gry komputerowe czy te dostępne w smartfonach, ale o te z użyciem kartonu, pionków i różnych dodatków.
Koszalińscy miłośnicy średniowiecza spotykają się ponownie w siedzibie Klubu Wojskowego 8. Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego, gdzie prowadzą Klub Gier Planszowych. Zapraszają tam wszystkich, którzy lubią ten typ intelektualnej rozrywki. Spotkania odbywają się w piątki w godz. 17-21 przy ul. 4 Marca 3 (I piętro). Na miejscu są gry o różnym poziomie trudności – dla osób zarówno początkujących, jak i tych zaawansowanych. Klub Gier Planszowych ma w ofercie aż 300 pozycji.
Członkowie stowarzyszenia nie tylko zajmują się już istniejącymi grami, ale także wydają własne. Właśnie trwa zbiórka na wypuszczenie na rynek przez krakowskie wydawnictwo gry pt. „Bedeville Carnival” o zmarłych, powstających z grobów jako zombie. Autorem gry jest Bartłomiej Zielonka, mistrz stowarzyszenia Koszalińska Kompania Rycerska.– To już moja druga gra – przyznaje. – Wymyśliłem jej zasady, tytuł. Testowałem ją ze znajomymi i uznaliśmy, że warto ją wydać. Nie jest to jednak tania inwestycja. Planszówkami interesuję się od wielu lat. Te nowoczesne są bardziej skomplikowane niż te, które znamy z dzieciństwa, ale mają lepszą grafikę i bardziej angażują graczy, bo wymagają podejmowania wielu decyzji, przez co są po prostu ciekawsze. Oczywiście są gry z prostymi zasadami, które dają czasem więcej radości niż te bardziej skomplikowane. Popularność gier planszowych wynika, moim zdaniem, z tego, że są podobne do gier komputerowych, ale podczas rozgrywek możemy widzieć innych graczy, obserwować ich emocje, możemy dotknąć elementów gry. W pewnym sensie mamy je w trójwymiarze. Przed pandemią na nasze spotkania do siedziby kompanii przychodziło co tydzień 40 osób, czyli sporo. Pod koniec kwietnia wznowiliśmy te spotkania i też przyszło dużo osób zainteresowanych tą formą spędzenia czasu.
Zauważając rosnącą popularność gier planszowych, takie zbiory ma także Koszalińska Biblioteka Publiczna, która pod koniec kwietnia razem z Klubem „Planszówki Koszalin” zorganizowała wydarzenie ph. „Bibliotekogranie”. – Zapraszamy na nie i dzieci, i dorosłych, którzy chętnie grają w gry strategiczne – informuje Jan Szymański z Klubu „Planszówki Koszalin”. – Planszówki pozwalają nie tylko na relaks, miłe spędzenie wolnego czasu, ale także są okazją do poznania nowych ludzi, nawiązanie relacji. Udział w naszym wydarzeniu jest darmowy. Największym zainteresowaniem podczas ostatniego bibliotekogrania cieszyły się m. in. gry „Everdell”, „Point Sałat” i „Siedem cudów świata”.
Klub „Planszówki Koszalin” powstał w październiku 2021 r. Obecnie skupia ok. 100 uczestników. Organizuje gry w domach swoich członków, a także chętnie przyłącza się do tego typu wydarzeń, które przygotowują różne instytucje. Grupa ma swoją stronę internetową (www.planszowki-koszalin.pl), na której można zarejestrować się jako uczestnik spotkań i znaleźć informacje o najbliższych wydarzeniach, związanych z planszówkami. W lutym br. klub zaczął współpracę z KBP, stąd pierwsze wspólne spotkanie. W swoim regulaminie klub ma zasadę, że w trakcie rozgrywek nie rozmawia się na drażliwe tematy, jak polityka czy pandemia koronawirusa. Gry mają służyć odpoczynkowi, ale także być okazją do nauki, bo wiele z nich wymaga wiedzy np. z historii czy z ekonomii.
(ejm)
Fot. Magda Pater