- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 1617
Być wolontariuszem
Od 1986 co roku 5 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. W ramach tego wydarzenia 2 grudnia w V Liceum Ogólnokształcącym im. S. Lema w Koszalinie już po raz piąty świętowano dla tych, którzy swoje życie na co dzień poświęcają pomocy innym.
Międzynarodowy Dzień Wolontariusza został ustanowiony 17 grudnia 1985 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, natomiast inicjatorem obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariusza w Polsce była Sieć Centrów Wolontariatu, która powstała w 1995 roku. Za początek wolontariatu, w rozumieniu takim jak dziś, uznaje się działania zapoczątkowane przez szwajcarskiego pacyfistę Pierra Cérésole i założoną przez niego w 1920 roku międzynarodową organizację Service Civil International. SCI organizowała obozy dla wolontariuszy, którzy odbudowywali europejskie miasta po zniszczeniach wywołanych I wojnę światową, również wspierali osoby poszkodowane przez wojnę i promowali pokojową współpracę międzynarodową. Jest to święto nie tylko samych wolontariuszy, ale również organizacji, które zajmują się wolontariatem na całym świecie. Święto ma na celu uznanie i docenienie wysiłku osób zaangażowanych w działania dla innych oraz pokazanie społeczeństwu, jak duży jest ich wkład w rozwój społeczny na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym. W tym szczególnym dniu w wielu krajach odbywają się konferencje, warsztaty i inne akcje. Nie inaczej było w V LO w Koszalinie. W szkolnej sali gimnastycznej odbyły się prezentacje stowarzyszeń i fundacji, podczas których każda zainteresowana osoba mogła podejść i zapytać o wolontariat. Nie zabrakło również dwóch inspirujących wykładów pt. „O wartości pomagania”, wygłoszonych przez panią Małgorzatę Kaweńską-Ślęzak z fundacji „Zdążyć z Miłością” oraz panie Elżbietę Mytnik i Dominikę Moszczyńską z Centrum Kryzysowego dla Kobiet i Kobiet z Dziećmi Caritas. Tłumnie zgromadzeni uczniowie z koszalińskich szkół mogli również dowiedzieć się, jak skutecznie pomagać innym oraz obejrzeć pokaz udzielania pierwszej pomocy zaprezentowany przez Polski Czerwony Krzyż.
Podczas Dnia Wolontariusza w V LO zaprezentowało się mnóstwo fundacji i stowarzyszeń. Podchodząc do każdego stanowiska mogliśmy dowiedzieć się, kto może być wolontariuszem, jak to zrobić, jakie zadania czekają na przyszłych pomocników, uczniowie pełnoletni mogli również zarejestrować się na miejscu do bazy potencjalnych dawców komórek macierzystych. Stoiska były tak różnorodne, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie. – Tak naprawdę wolontariuszem u nas może zostać każda osoba, która ukończyła 13. rok życia, bo tak mówi ustawa o wolontariacie. Wolontariusze niepełnoletni muszą dostarczyć nam zgodę od rodziców. Jeśli ktoś jest chętny, wystarczy, że zadzwoni do nas i powie, że jest chętny na wolontariat. My wszystko wytłumaczymy. Można również do nas napisać za pośrednictwem Facebooka, można również przyjść do naszej placówki i z nami porozmawiać. Do godziny 22 można podejść i każdy wychowawca udzieli odpowiedzi – tłumaczyła Dominika Moszczyńska, wychowawca i opiekun Centrum Kryzysowego Caritas. – Obowiązki tak naprawdę zależą od chęci wolontariusza. Jeśli będzie chciał nam pomóc w opiece nad dziećmi, to takie będą jego obowiązki, jeżeli woli spełniać się artystycznie, to w tej kwestii będziemy go wykorzystywać. Szereg możliwości jest ogromny, wszystko zależy od chęci i tego co dana osoba chciałaby robić.
Jeśli ktoś woli pomagać zwierzętom, to Leśny Zakątek w Koszalinie czeka na takie osoby. – U nas wolontariuszem mogą zostać osoby, które ukończyły 16 lat, wówczas za zgodą rodziców trzeba przejść takie szkolenie, które organizujemy, gdy zbierze się grupa chętnych i po takim szkoleniu można wychodzić z pieskami na spacer. Trzeba również przynieść zaświadczenie od lekarza, że nie ma żadnych przeciwwskazań do wolontarystycznej pracy w schronisku. I wtedy po prostu najczęściej ten wolontariat polega na wyprowadzaniu psów na spacery, są też jakieś takie czynności pielęgnacyjne, wyczesywanie itp. – mówiła Bogumiła Tiece, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt Leśny Zakątek w Koszalinie.
Wolontariusze za swoją pracę nie otrzymują wynagrodzenia, jednak ich działalność społeczna może dać bardzo wiele. Przede wszystkim, jak podkreślają wolontariusze, ich działania dają im ogromną satysfakcję z niesienia pomocy tym, którzy jej naprawdę potrzebują. Badania pokazują, że wolontariat korzystnie wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne, ponieważ robienie czegoś dobrego i z poczuciem sensu, i uznania ze strony innych jest wartościowym doświadczeniem. – Pacjenci potrafią mówić na nas „anioły”. Kiedy przychodzimy do nich, rozmawiamy, tak naprawdę o wszystkim, o książkach, sytuacji na świecie itp. Są pacjenci, którzy tego potrzebują i czekają na nas. Nawet takie małe zainteresowanie jak rozmowa daje im bardzo dużo radości. Pacjenci często są zdziwieni, że jeszcze jest ktoś taki, kto po prostu przyjdzie do nich, nie oczekując niczego w zamian. Być wolontariuszem to jest wspaniała rzecz, wychodzi się jako nowy człowiek, wiedząc, że zrobiło się coś dobrego, a dobro wraca – mówiła Katarzyna Bieńkowska z Hospicjum im. św. M. Kolbego w Koszalinie.
– Bycie wolontariuszem w schronisku to niesamowicie dobra sprawa i robimy dobrą rzecz dla tych, którzy zostali poszkodowanych przez człowieka. Wszystkie te zwierzaki miały kiedyś dom, miały kochających opiekunów, kiedy wejdzie się na teren schroniska i zobaczy się te oczka wpatrzone w człowieka, to można zrozumieć, dlaczego warto być wolontariuszem w schronisku. Jest prawie 100 psów, każdy chciałby wyjść na spacer, każdy chciałby być pogłaskany. Pracownicy nie są wszystkim poświęcić tyle czasu, ile psiak by potrzebował, dlatego zachęcam do bycia wolontariuszem w schronisku – zachęcała Bogumiła Tiece, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt Leśny Zakątek w Koszalinie.
Wolontariat to również świetna okazja do poznania ciekawych osób oraz zdobywania wiedzy, doświadczenia i umiejętności, które mogą przydać się w innych okolicznościach.
Monika Kwaśniewska
Fot. Magda Pater