Nowy model na jeziorze Jamno

Na ten dzień czekało nie tylko wielu koszalinian, ale nawet niektórzy... warszawiacy. We wtorek, 8 bm., kilka minut po godz. 10 w swój pierwszy rejs z pasażerami z przystani w Jamnie popłynął Julek. Jest większy, lżejszy, szybszy i łatwiejszy w obsłudze niż jego poprzednik, Koszałek.

– Jestem bardzo podekscytowany tym pierwszym rejsem, bo wcześniej pływałem Koszałkiem i liczę, że ten statek jest lepszy od niego – przyznaje Jerzy Neuberg z Koszalina.
– Są emocje, mimo że jako żeglarka pływałam po jeziorach mazurskich – dodaje Barbara Brykalska-Omielczenko z Warszawy. – Specjalnie dopasowałam termin przyjazdu do Koszalina, aby zdążyć na ten pierwszy rejs.

Na przystań w Jamnie można dojechać linią nr 1, która łączy os. Bukowe z os. Jamno-Łabusz. W założeniach spółki MZK jest to przedłużenie linii nr 6, która obecnie kończy bieg na ul. Wąwozowej lub na os. Unii Europejskiej. Dzięki takiemu podziałowi linia nr 6 jeździ częściej, za to rzadziej się spóźnia. Mieszkańcy innych części Koszalina, a także turyści, którzy chcą skorzystać z rejsu Julkiem, muszą więc najpierw dojechać linią nr 6 do ul. Wąwozowej, a tam przesiąść się na linię nr 1, która – w sezonie letnim – dowiezie ich na przystań Julka (jesienią będzie kursować do Zagrody Jamneńskiej i do Łabusza). Na te wszystkie kursy wystarczy jeden bilet czasowy, łączony, czyli ważny zarówno w autobusach, jak i na statku, który w rozkładzie jazdy jest oznaczony jako linia 1M (z Jamna do Mielna) i 1U (z Jamna do osiedla Unieście). Dokładny rozkład jazdy tej linii dostępny jest na stronie internetowej www.mzk.koszalin.pl oraz na przystankach autobusowych na trasie przejazdów tej linii.

Za gotówkę tylko w kiosku lub u bosmana
Bilety można kupić m.in. na stacjach paliw (ul. Wąwozowa 1a) i ul. Gnieźnieńska 9) w kioskach lub punktach z prasą, a także w biletomatach na przystankach i w autobusach. Nie można już kupić biletu u kierowcy, a chcąc kupić bilet w automacie, trzeba mieć kartę bankomatową, pozwalającą na płatności zbliżeniowe. Urządzenie nie przyjmuje gotówki. Bilet na sam rejs Julkiem można nabyć u bosmana tego statku. Obowiązują te same ulgi, co podczas podróżowanie autobusem. Uczniowie, zameldowani w Koszalinie, z ważną, czyli podbitą, legitymacją, płyną Julkiem za darmo, ale tylko wtedy, jeśli mają tę legitymację ze sobą podczas rejsu. Bilet jednorazowy uprawniający do skorzystania z jednego kursu statku bez względu na czas przeprawy kosztuje 5 zł (normalny) i 2,50 zł (ulgowy). Przewóz statkiem roweru to koszt 5 zł. Za bilety czasowe, uprawniające do nieograniczonej liczby przejazdów autobusami i kursów statkiem ważne 120 minut od momentu skasowania zapłacimy 7 zł (normalny) i 3,5 zł (ulgowy), a za dobowy – 14 zł i 7 zł. Bilet okresowy, imienny, na dowolnie wybrane kolejne 30 dni, uprawniający do nieograniczonej liczby przejazdów autobusami i statkiem, kosztuje 140 zł (normalny) i 70 zł (ulgowy).

Rejs dla osób na wózkach
Na swój pokład Julek zabiera 108 osób. Jest na nim miejsce też dla dwóch wózków inwalidzkich i 7 rowerów na stojaku. Rozwija prędkość do 15 km/h i może płynąć nawet przy wietrze o sile 6 st. w skali Beauforta. Rejsy obsługuje sześcioosobowa załoga, pracująca na dwie zmiany.
Rejs do Mielna lub do Unieścia trwa około pół godziny. Pierwszy rejs z Jamna do Unieścia w lipcu w dni powszednie o godz. 10, do Mielna – o godz. 10.30, zaś ostatni kurs z Jamna do Mielna o godz. 20.30, a z Unieścia do Jamna – o 17.15. Julek będzie pływał do 15 września.

Chrzest i festyn
Miejski Zakład Komunikacji organizuje 12 i 13 czerwca festyn rodzinny z okazji chrztu Julka. W ramach wydarzenia odbędą się I Regaty Żeglarskie o Puchar Julka. Początek festynu w oba dni o godz. 12. Władzie spółki nie zdradzają, kto będzie matką chrzestną nowego katamaranu, poza tym, że jest to mieszkanka osiedla Jamno-Łabusz. W programie wydarzenia występy artystyczne, koncert szant, bezpłatne dmuchane zamki, zjeżdżalnie, plac zabaw Delfinarium i możliwość pomalowania autobusu MZ. Podczas festynu dojazd autobusem linii nr 1 na przystań w Jamnie oraz rejsy widokowe Julkiem będą darmowe. Dojazd samochodem na przystań w te dni będzie utrudniony ze względu na zajęcie parkingu.

Ewa Marczak

Fot. Magda Pater