• Kategoria: News
  • Odsłony: 1120

Od ludzi dla ludzi - festiwal pasji i dobra

Pomagają ludziom, dzieciom, zwierzętom, dbają o najbliższą okolicę, dzielnicę lub o międzynarodową współpracę - w Koszalinie w minioną niedzielę (4 czerwca br.) zaprezentowały się organizacje, fundacje, ruchy oraz stowarzyszenia z Koszalina i okolic. Pierwszy raz na ulicy Pozarządowej (tak na jeden dzień zmieniła się nazwa ulicy Podgórnej) w Koszalinie odbył się Festiwal Organizacji Pozarządowych.

Pomarańczowy to barwa symbolizująca ciepło i bezpieczeństwo oraz niezwykłą energię, która wraz z piękną pogodą towarzyszyła niedzielnej imprezie. To także barwa rozpoznawcza koszalińskiej Pracowni Pozarządowej. – Jesteśmy pomarańczową drużyną - mówi z uśmiechem Monika Widocka z pracowni, współorganizatorka imprezy. – Ten kolor pełen optymizmu i radości towarzyszy nam na co dzień w działaniu. Jesteśmy tu dla ludzi, dla mieszkańców. Chcemy, żeby zobaczyli, jak piękne i różnorodne mamy organizacje pozarządowe. Z jaką ogromną pasją działają, bo pomóc innym; to także trudna praca. Wymagająca empatii, czasu, cierpliwości. Jednak są ludzie, którzy dobro innych stawiają jako cel najwyższy i to jest piękne, bo dzięki takim ludziom możemy zmieniać świat. Organizacje także się zmieniają, są takim papierkiem lakmusowym społeczeństwa. Pokazują, jakie są potrzeby, o co należy dbać i co bez pomocy ludzi dobrej woli, wolontariuszy, często by się nie udało. Pomoc instytucjonalna, resortowa, urzędnicza często bez tej pozarządowej nie przyniosłaby efektów - dodaje.

Zajęcia plastyczne, warsztaty kulinarne, malowanie muralu na żywo, nauka udzielania pierwszej pomocy, pokazy sztuk walki, ekostrefa, wymiana książek, lekcje graffiti, zabytkowe pojazdy, rejestracja dawców szpiku, wioska harcerska, fotobudka, konkursy, gry, zabawy, wystawy – to tylko część z przygotowanego programu. Atrakcji dla dzieci i dorosłych nie brakowało i były one różnorodne. Każda z blisko 40 organizacji z Koszalina i z regionu przygotowała własne aktywności, gry, zabawy i prezentacje. Na stoisku Stowarzyszenia VivaMy, które zajmuje się aktywnościami i organizacją środowiska seniorów, można było kupić prace malarskie i ceramiczne wykonane przez członków stowarzyszenia. – Chcemy pokazać to, co robimy – mówi pani Teresa ze stowarzyszenia. - Naszą misją jest zapobieganie samotności, starzeniu się i wykluczeniu osób starszych poprzez szeroko pojętą aktywizację. Wykreowanie pozytywnego, zintegrowanego i aktywnego środowiska, rozpowszechnianie kultury i sztuki, wolontariatu, działania prozdrowotne, edukacyjne wśród osób starszych w myśl naszego motta „Wierzę, że mogę’. My w to wierzymy, chcemy, by inni także uwierzyli.

Odwiedzający mieli możliwość nauczyć się zasad udzielania pierwszej pomocy na specjalnych fantomach przygotowanych przez Grupę Ratownictwa PCK w Koszalinie. Nieopodal do zabawy i wspólnych animacji zapraszał koszaliński oddział Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Na murach garażu razem z Fundacją Druklin uczestnicy malowali wspólnie mural. Można było także wykonać malunek na płytach winylowych przy stoisku Good Vibe Festival. Obok rozstawione były koszalińskie amazonki z wypiekami i lemoniadą.
- Córka bawiła się w kolorowego berka, zjadłyśmy pyszne ciasto, ja odwiedziłam stoisko rekonstrukcji historycznych, a mąż obejrzał stare samochody – wymienia Agata Bosman, która na imprezie pojawiła się z całą rodziną. - Jest piękna pogoda, nie sądziłam, że można to miejsce tak przemienić, bardzo nam się podobało – podsumowuje.
W centralnym miejscu placu przy ulicy Podgórnej stanęła scena, na której talenty prezentowały zespoły śpiewacze, taneczne. Dziecięce i dorosłe. Podczas oficjalnego otwarcia imprezy w samo południe odtańczona została belgijka wokół całego pozarządowego miasteczka. Uczestników wydarzenia odwiedził Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta miasta ds. polityki społecznej, który podkreślał ogromne znaczenie działalności organizacji pozarządowych dla samorządów i ważnej roli, jaką odgrywają w budowaniu lokalnych społeczności i integracji mieszkańców.
Ponadto podczas wydarzenia mieszkańcy mogli zobaczyć powstające centrum organizacji pozarządowych. - Przy ulicy Podgórnej 16 powstaje wyjątkowe miejsce – mówi Monika Widocka z pracowni. - Tworzymy tu siedzibę dla koszalińskich fundacji i stowarzyszeń. Na razie trwa remont budynku, nie przeszkodził on jednak w zorganizowaniu wokół, imprezy, która zgromadziła tłumy koszalinian.

Marcelina Marciniak

Fot. Magda Pater

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.