Badania w komfortowych warunkach

Szpital Wojewódzki w Koszalinie zakończył modernizację Pracowni Endoskopowej. Inwestycja kosztowała około 3,5 mln zł i dostała dofinansowanie z funduszy unijnych, budżetu państwa, Urzędu Marszałkowskiego i miasta Koszalin. Placówka otrzymała ponadto sprzęt medyczny od wojewody zachodniopomorskiego.

Wykonawcą prac była firma PROVISION Sp. z o.o. Rumia. Na potrzeby pracowni zostały zmodernizowane pomieszczenia po blokach operacyjnych, które przeniesiono do innego budynku. Całość zajmuje ok. 250 mkw. W ramach inwestycji wymieniono m.in. posadzki, okładziny ścienne, instalacje elektryczne oraz teletechniczne, stolarkę drzwiową. Inwestycja trwała od kwietnia do grudnia minionego roku.

W kolejnych miesiącach pracownia zyskała nowoczesne wyposażenie. Obecnie składa się ona nie tylko z gabinetów do badań endoskopowych, sali do przeprowadzenia zabiegów w znieczuleniu ogólnym i sali wybudzeń. Jest w niej poza tym poczekalnia dla pacjentów, a także przebieralnie i łazienki dla nich. Nie brakuje gabinetów lekarskich i pomieszczeń socjalnych.
Pracownia funkcjonuje już od miesiąca. Badania diagnostyczne i zabiegi są wykonywane zarówno u pacjentów leżących w szpitalu, jak i przychodzących ze skierowaniem od lekarza rodzinnego. W odnowionych pomieszczeniach znalazły się specjalistyczne urządzenia m.in. sprzęt do usg endoskopowego, którego obsługi personel medyczny pracowni dopiero się uczy.

Badanie uchroni przed rakiem
Lekarze pracowni endoskopowej przyznają, że nowe miejsce badań to nie tylko poprawa komfortu pacjentów, ale także lepsze warunki pracy.
– Do tej pory wykonywaliśmy te badania w dwóch budynkach szpitala, co powodowało problemy kadrowe i sprzętowe, a obecnie mamy wszystko w jednym miejscu, co daje nam dużo większe możliwości wykorzystania i pracowników, i sprzętu – przyznaje Mirosława Kierkosz, lekarz gastrolog, kierownik Pracowni Endoskopowej Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.
– Poza tym pacjenci mogą w większym komforcie czekać na te badania, które, nie ukrywajmy, nie są przyjemne, ale konieczne, aby wykryć nawet zmiany przednowotworowe w przewodzie pokarmowym. Takie zmiany możemy usunąć od razu, w trakcie badania, co oczywiście wydłuża czas jego trwania, bo diagnostyczna gastroskopia trwa zwykle 10 minut, a zwykła kolonoskopia – pół godziny. Wykonujemy więc endoskopowe zabiegi mikrochirugiczne takie jak udrożnienie dróg żółciowych, zakładanie protez do dróg żółciowych i przełyku, udrożnienie przełyku. Możemy też usunąć polipy z jelita lub z żołądka. Dla większego komfortu pacjenta kolonoskopię możemy wykonać w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym.

Nowa pracownia przy okazji
– Kiedy w 1990 roku otwieraliśmy ówczesną pracownię endoskopową, wydawała mi się nowoczesna i wystarczająca na wiele, wiele lat – wspomina Andrzej Kondaszewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. – Myślałem wówczas, że niczego lepszego nie można sobie wymarzyć, ale życie to zweryfikowało. Obecnie wykonujemy prawie trzy tysiące badań endoskopowych rocznie. To jest bardzo dużo. Są to badania małoinwazyjne i krótkotrwałe. Dzięki nim znacznie skraca się czas postawienia diagnozy, dlatego postanowiliśmy we wniosku o dofinansowanie modernizacji oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej i oddział obserwacyjno-zakaźny zawrzeć też remont i nowoczesne wyposażenie pracowni endoskopowej.
Cała inwestycja, dotycząca tych trzech jednostek szpitala, kosztowała prawie 21 mln zł, z czego 2 mln zł to koszt zakupu sprzętu do pracowni endoskopowej, a 1,5 mln zł – koszt remontu pomieszczeń, w których obecnie się znajduje .

Nowy tomograf na SOR
Urząd Marszałkowski przekazał szpitalowi dodatkowo prawie pół miliona zł. Za tę kwotę lecznica wyremontuje pomieszczenia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na potrzeby Pracowni Tomografii Komputerowej. Po modernizacji stanie tam tomograf przekazany z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Dzięki temu pacjenci SOR-u będą diagnozowani na miejscu, a nie wożeni do zakładu diagnostyki obrazowej. Tomograf komputerowy to urządzenie wykorzystujące promieniowanie rentgenowskie do obejrzenia od środka głowy i szyi, klatki piersiowej, jamy brzusznej. Zdjęcia są wykonywane w technice 2D lub 3D.
– Zdarzało się, że nasi lekarze zlecali w ciągu doby kilkadziesiąt badań tomografem, co bardzo obciążało całą placówkę – przyznaje Andrzej Kondaszewski. – To obciążenie było tym większe, że jesteśmy jedynym wielospecjalistycznym szpitalem w tej części naszego województwa. Dlatego trafiali do nas także pacjenci innych placówek. Teraz, po otrzymaniu dotacji na adaptacji pomieszczeń SOR-u na potrzeby działania tomografu, pacjenci wymagający badania tym urządzeniem będą mieli je wykonane szybciej.
Urząd Marszałkowski regularnie dotuje koszaliński szpital, ponieważ jest jego organem prowadzącym.
– To nasz obowiązek – podkreśla Tomasz Sobieraj, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego. – W tym szpitalu leczą się mieszkańcy nie tylko Koszalina, ale i całej wschodniej części naszego regionu, dlatego cieszę się, że możemy przyczyniać się do poprawy komfortu i czasu diagnostyki oraz leczenia.

Wojewoda dał sprzęt za 500 tys. zł
Koszalińską lecznicę wspiera także Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki. Wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki, przekazał szpitalowi sprzęt medyczny za prawie pół miliona złotych. Placówka zyskała m.in. aparat do znieczulenia, który trafi do Poradni Stomatologicznej dla Osób Niepełnosprawnych. Lecznica otrzymała też sztuczną nerkę, aparat do tlenoterapii, pompy lekowe i podnośniki dla pacjentów.

Ewa Marczak

Fot. Szpital Wojewódzki w Koszalinie