Jak szukać pracy i nie oszaleć

Szukanie pracy może okazać się nie lada wyzwaniem, szczególnie w okresie rozwoju mediów społecznościowych. Zewsząd zalewają nas ogłoszenia o pracę, które nie zawsze mogą przynieść nam korzyści. Jak znaleźć pracę i nie zwariować? O tym opowie Monika Płaczkiewicz-Majewska, która zajmuje się doradztwem zawodowym i obsługą osób bezrobotnych w koszalińskim PUP.

Jak jest lepiej? Szukać pracy na własną rękę, czy zgłosić się do jakiejś instytucji o pomoc? Jakie instytucje mogłyby pomóc?
– Szukając pracy warto wykorzystać wszystkie możliwości: zarejestrować się w powiatowym urzędzie pracy, poinformować rodzinę i znajomych o poszukiwaniu zatrudnienia oraz szukać samemu. Młodzi ludzie mogą szukać pracy sezonowej również przez ochotnicze hufce pracy czy akademickie biura karier.

Gdzie najbezpieczniej jest szukać ofert pracy? Bardzo popularne stały się grupy na portalach społecznościowych/internetowych, czy jednak jest to dobre i bezpieczne rozwiązanie? Jakie zagrożenia mogą nas tam spotkać?
– Najbezpieczniej jest szukać ofert pracy przez publiczne służby zatrudnienia, np. przez powiatowe urzędy pracy. Wtedy mamy pewność, że pracodawca zatrudni nas legalnie. Poza tym, pracodawca składając ofertę pracy w urzędzie musi podać szczegółowe dane dotyczące firmy i charakteru pracy. Wydaje się, że dobrym sposobem na poszukiwanie pracy są również oferty z polecenia. Jeśli rodzina lub znajomi znają pracodawcę, który szuka pracownika, możemy bez obaw aplikować. Trudno jednoznacznie ocenić bezpieczeństwo grup na portalach społecznościowych/internetowych zajmujących się pośrednictwem pracy. Trzeba zachować ostrożność korzystając z tego typu usług. Szukając pracy przez popularne portale społecznościowe czy internetowe trzeba mieć świadomość, że potencjalni pracodawcy nie są tam w żaden sposób sprawdzani czy kontrolowani pod kątem legalności zatrudnienia czy przestrzegania praw pracowniczych. Szukając pracy w internecie możemy natrafić na oszustów, a nawet handlarzy ludźmi, dlatego trzeba uważać, zwłaszcza w przypadku ofert zagranicznych.

O czym szczególnie powinniśmy pamiętać, a czego powinniśmy unikać szukając pracy?
– Szukanie pracy to też praca. Wymaga czasu i przygotowania. Powinniśmy przede wszystkim wiedzieć, jakiej pracy szukamy. Punktem wyjścia jest określenie swoich oczekiwań i zasobów. Kolejny krok to przygotowanie dokumentów aplikacyjnych. Kopiowanie z internetu gotowych listów motywacyjnych i składanie ich jako własnych nie jest dobrym pomysłem. Obecnie zarówno CV, jak i listy motywacyjne powinny być profilowane, czyli dla każdego pracodawcy przygotowujemy dokumenty od nowa. Szukając pracy powinniśmy wystrzegać się kłamstwa: nie ma na nie miejsca ani w CV czy w liście motywacyjnym, ani podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Doradcy zawodowi z powiatowych urzędów pracy czy centrów informacji i planowania kariery zawodowej mogą nam pomóc w określeniu naszych możliwości zawodowych i przygotowaniu aplikacji. Odpowiadając na konkretną ofertę pracy powinniśmy zwrócić uwagę na legalność zatrudnienia i rodzaj umowy, gdyż od tego zależą nasze prawa w miejscu pracy. Szukając pracy na portalu społecznościowym/internetowym powinniśmy zwracać uwagę na treść ogłoszenia, czy zawiera podstawowe informacje o pracodawcy i samej pracy. Znając nazwę pracodawcy, możemy z łatwością sprawdzić informacje o nim lub o firmie, jaką ma opinię na lokalnym rynku pracy i czy płaci pracownikom w terminie. Pracodawców można sprawdzić w ogólnopolskich bazach internetowych takich jak CEIDG, KRS czy REGON. Zawsze warto dowiedzieć się jak najwięcej na temat pracodawcy, u którego chcemy podjąć zatrudnienie. W tym celu można udać się do powiatowego urzędu pracy z pytaniem, czy dany pracodawca korzysta z usług pośrednictwa. Jeśli tak, można domniemywać, że jest wypłacalny i uczciwy. Bogatym źródłem wiedzy o innych jest internet. W wyszukiwarce można poszukać informacji zarówno o firmie, jak i o właścicielu. W dzisiejszych czasach warto też przejrzeć profile pracodawcy w mediach społecznościowych, np. na Facebooku. Opinie i komentarze zawarte w internecie mogą być cenną wskazówką, ale trzeba liczyć się również z tym, że nie będzie to dokładnie wiarygodny opis, bo ludzie mający negatywne doświadczenia chętniej się nimi dzielą na forum od tych, którzy mają doświadczenia pozytywne.

Na jakie ogłoszenia o pracę warto uważać?
– Jeśli w ogłoszeniu o pracę potencjalny pracodawca obiecuje „atrakcyjne wynagrodzenie”, nieadekwatne do charakteru wykonywanej pracy, powinno to w nas wzbudzić czujność. Gdy w ogłoszeniu brakuje podstawowych informacji dotyczących pracodawcy/miejsca pracy i samego charakteru pracy, powinno to wywołać u nas niepokój. Jeśli w ogłoszeniu jest podana lista wymagań, które kandydat musi spełnić, a nie ma żadnych informacji odnośnie do tego, co może mu zaoferować firma, należałoby się zastanowić, czy pracodawca nie wyzyskuje pracujących u niego ludzi. Jeśli firma, która chce nas zatrudnić lub sama umowa, którą mamy podpisać, wzbudza nasze wątpliwości, warto skorzystać z pomocy Państwowej Inspekcji Pracy.

Na co młodzi ludzie powinni zwrócić uwagę przy szukaniu pracy sezonowej?
– Szukając pracy sezonowej młodzi ludzie powinni zwrócić szczególną uwagę na to, czy pracodawca nie zwleka z podpisaniem umowy. Jeśli odkłada to w czasie, zachodzi ryzyko, że jest to z jego strony celowe działanie, aby zatrudnić ich nielegalnie. Może to również skutkować nieotrzymaniem wynagrodzenia już po wykonanej pracy.

Jeśli mamy jakieś wątpliwości związane z firmą, która chce nas zatrudnić lub z samą umową, czy możemy je komuś zgłosić?
– Jeśli firma, która chce nas zatrudnić lub sama umowa, którą mamy podpisać, wzbudza nasze wątpliwości, warto skorzystać z pomocy Państwowej Inspekcji Pracy.

Wielu pracowników wie jedynie, że ma obowiązki. Czy mają oni również swoje prawa? Gdzie mogą je znaleźć? Z kim mogą się skontaktować, jeśli mają wątpliwości?
– Pracownicy mają zarówno prawa, jak i obowiązki. Wynika to wprost z Kodeksu Pracy. Treść ustawy można znaleźć w internecie. W przypadku wątpliwości co do interpretacji poszczególnych przepisów, można się skontaktować z Państwową Inspekcją Pracy.

Rozmawiała Monika Kwaśniewska

Fot. Magda Pater