W Koszalinie jak w Ciechocinku

Pomysł budowy tężni solankowych u stóp Góry Chełmskiej i w centrum miasta zdobył najwięcej głosów koszalinian w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Inwestycja ma kosztować 650 tys. zł. Miasto przekaże też 480 tys. zł na doposażenie terenu wokół Wodnej Doliny. To druga inicjatywa, którą można sfinansować w ramach puli 1 300 000 zł, przeznaczonych na pomysły ogólnomiejskie.

W głosowaniu elektronicznym wzięło udział 8935 osób, czyli mniej niż rok temu. Koszalinianie oddali łącznie 22356 głosów. W tym roku wybranym pomysłom mieszkańcy mogli przyznawać punkty: od trzech – dla ich zdaniem najważniejszego, do jednego punktu dla tego, który ich zdaniem aż tak ważny nie jest, ale powinien być wykonany.
Największą liczbę głosów (3223) i punktów (6868) zdobył pomysł na budowę tężni. Pierwsza z nich powstanie przy Parku Wodnym, obok ławki w kształcie napisu „Koszalin”, a druga – w samym sercu Koszalina na zielonym skwerze, przy skrzyżowaniu ulicy Młyńskiej i Batalionów Chłopskich (na zdj.).

Tężnia solankowa to rodzaj naturalnego inhalatora, zbudowanego z drewna i gałęzi tarniny, po których spływa solanka. Ma doskonały wpływ na zdrowie, szczególnie na układ odpornościowy. Pomaga w leczeniu m.in. chorób górnych dróg oddechowych, alergii, infekcji czy nadciśnienia tętniczego. Dostarcza mikroelementy takie jak jod, brom, wapń, magnez, potas, żelazo. Koszalińskie tężnie działałyby od początku kwietnia do końca września. Pomysł ten zgłosili Adam Siepracki, a także Marzena i Bartłomiej Jewdokimowie.
– Od dłuższego czasu myślałem o tych tężniach – nie kryje Adam Siepracki. – Widziałem je w innych miastach i zainspirowało mnie to do tego, aby zgłosić ich budowę w ramach KBO. Na ten sam pomysł wpadły jeszcze dwie osoby, dlatego postanowiliśmy połączyć je i zgłosić jako jeden projekt. Spodziewałem się, że ta inicjatywa spodoba się mieszkańcom, ale nie sądziłem, że ich zainteresowanie sprawi, że wygra. Ale bardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że dzięki budowie tężni w okolicach ulic Młyńskiej i Batalionów Chłopskich, koło siedziby Muzeum, to miejsce ożyje. Moim zdaniem budżet obywatelski to bardzo dobra idea, bo dzięki niej można stworzyć coś, na co miasto normalnie pewnie by nie wpadło albo nie miałoby pieniędzy.
– Gratuluję autorom zwycięskich pomysłów, bo są naprawdę bardzo fajne, ale pamiętajmy, że te, które zdobyły mniej głosów, można udoskonalić i zgłosić do Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego w kolejnych latach – zaznacza Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. – Dziękuję wszystkim, którzy oddali swoje głosy i zapraszam do wzięcia udziału w dziesiątej, jubileuszowej edycji. Można już rozpocząć wymyślanie ciekawych inicjatyw.

Więcej atrakcji w Wodnej Dolinie
Pomysł na udoskonalenie terenu wokół Wodnej Doliny zdobył 2634 głosy. Polega on na wymianie nawierzchni, naprawie poboczy, wykonaniu podbudowy z kostki brukowej w okolicach Zielonej Kładki oraz zakup i montaż dwóch wiat solarnych z ławkami. Autorzy tej inicjatywy chcą w ten sposób poprawić warunki spędzania czasu w tym miejscu. W Wodnej Dolinie, znajdującej się na osiedlu Rokosowo, odbywają się m.in. zajęcia nordic walking w ramach ogólnopolskiej akcji Chodzę, Bo Lubię i cykliczne biegi. Na tym ternie znajduje się tez pole do minigolfa i plac zabaw.
– Jestem szczęśliwa, że nasz pomysł zdobył tak duże uznanie mieszkańców – przyznaje Marzena Tkaczyk, która zgłosiła inicjatywę pn. „Zakochaj się w Wodnej Dolinie… na nowo” z Łukaszem Kaszubą, Joanną Pokładowską, Jarosławem Maryczem i Fundacją Promowania Sportu. – Radość moja jest tym, większa, że zgłosiliśmy ten pomysł rok temu i nie udało się wygrać. W tym roku robiłam dużo, aby stało się inaczej, promując go w internecie, bo bardzo chciałam, aby mieszkańcy zagłosowali na tę inicjatywę. I to się udało! Wodna Dolina to bardzo fajne miejsce, często tam bywam, bo można tam świetnie spędzić czas. Ostatnio z koleżankami posadziłyśmy tam cebulki żonkili w ramach akcji Pola Nadziei. Mam jeszcze kilka pomysłów na udoskonalenie tego miejsca.

Stawiają na oświetlenie
Na kilku osiedlach mieszkańcy nie wybrali na spotkaniach jednej inicjatywy, dlatego można było na nią głosować w głosowaniu powszechnym, dostępnym dla wszystkich mieszkańców danej dzielnicy. Mieszkańcy osiedli peryferyjnych od lat narzekają na ciemności panujące na ulicach, dlatego wybrali ich oświetlenie. Nowe lampy pojawią się w przyszłym roku na ul. Starowiejskiej na osiedlu Jamno-Łabusz, na ulicach Lubiatowa (m.in. ul. Kaczej, Żurawiej, Światowida, Bożydara) i na osiedlu Rokosowo (na odcinku od ul. Cedrowej do ul. Wojska Polskiego).
Na osiedlu Śródmieście, przy ul. Księżnej Anastazji powstanie centrum zabaw i rekreacji. Ogród przy Filii nr 9 Koszalińskiej Biblioteki Publicznej na ul. Struga 1 (osiedle Wspólny Dom) zamieni się w park kieszonkowy z ulami, pojnikami dla owadów, leżakami i stolikami.

Ewa Marczak

Fot. Magda Pater