- Kategoria: News
- Alicja Tułnowska
- Odsłony: 2027
Nie mają pieniędzy na czynsz
Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Koszalinie ma problemy lokalowe. Po wielu latach wynajmowania większej części budynku i magazynów przy ul. Grunwaldzkiej 20 organizację czeka wyprowadzka.
Oddział PCK obejmuje swoją pomocą mieszkańców pięciu powiatów. Od lat oferował im m.in. bardzo tanią żywność i ubrania w specjalnym sklepiku. Latem przeprowadzał zbiórki na wyprawki szkolne dla dzieci z niezamożnych rodzin. Organizował kursy pierwszej pomocy przedmedycznej, konkursy o zdrowiu, uczestniczył w krajowych i międzynarodowych szkoleniach dotyczących ratowania ludzkiego zdrowia i życia. W kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej swoje pomieszczenia ma Koszalińska Grupa Ratownictwa PCK.
Dużo osób korzystało też z paczek żywnościowych, rozdawanych dzięki różnym programom pomocowym, np. unijnym. Najbiedniejsi mieszkańcy regionu dostawali podstawowe produkty żywnościowe takie jak mąka, mleko, cukier, płatki zbożowe, makaron, konserwy i warzywa w puszce. Produkty te pracownicy PCK składowali w magazynach, znajdujących się w magazynach na tyłach kamienicy, należącej do Zarządu Budynków Mieszkalnych. W 2021 r. z tej formy dożywiania skorzystało 7 tysięcy osób. W ciągu 15 lat trwania programu PEAD – kilkadziesiąt tysięcy osób.
Jednak z powodu wysokich kosztów czynszu pomieszczeń (3,5 tys. zł miesięcznie) organizacja jest zmuszona zwolnić część pomieszczeń przy ulicy Grunwaldzkiej, w tym świetlicę, w której odbywały się m.in. szkolenia i wręczanie szkolnych wyprawek. Warto przypomnieć, ze kilka lat temu pracownicy oddziału PCK przeprowadzili remont zajmowanych pomieszczeń. – Od ponad trzech lat księgowość jest przeniesiona do Szczecina i my nie mamy do niej wglądu – informuje Krzysztof Wróblewski, prezes zarządu Oddziału Rejonowego PCK w Koszalinie. – Władze oddziału wojewódzkiego stwierdziły, że wynajem naszej siedziby za dużo kosztuje. Poleciły nam zwrócenie się do ZBM-u z prośbą o obniżenie czynszu, co zrobiliśmy, ale bez skutku. Poprosiliśmy o negocjacje władze Koszalina, którym podlega ZBM.
– Ani ZBM, ani my nie jesteśmy podmiotem rozmów, bo o rozwiązanie umowy najmu zwrócił się do zarządcy budynku zarząd Oddziału Okręgowego PCK w Szczecinie– informuje Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta Koszalina. – Powodem tego są braki finansowe. My bardzo ubolewamy z tego powodu, że PCK nie będzie już prowadził akcji dożywiania najuboższych mieszkańców, bo to była dla nas wielka pomoc. Dlatego włączyliśmy się do pertraktacji z zarządem wojewódzkim, aby udało się ten program dożywiania kontynuować. Na razie przesunęliśmy czas przekazania siedziby PCK i daliśmy sobie czas do 17 stycznia na znalezienie innych rozwiązań tego problemu.
(ejm)
Fot. Magda Pater