• Kategoria: News
  • Odsłony: 774

Jeden moment, wiele historii

„Będę mówić 18 minut. W tym czasie kilka osób w Polsce popełni lub podejmie próbę samobójstwa ". Takim mocnym akcentem rozpoczęła się prelekcja Janiny Bąk, której wystąpienie otworzyło 6. edycję TEDxKoszalin. Przekrój tematyczny jak zwykle był ogromny, a zainteresowanie przerosło oczekiwania organizatorów oraz możliwości techniczne serwerów. Wejściówki do Filharmonii Koszalińskiej rozeszły się dokładnie w 1 minutę i 40 sekund.

Można więc powiedzieć, że publiczność stanowili prawdziwi szczęśliwcy. Ci, którym los pokrzyżował plany i nie dostali się do filharmonii, jako nagrodę pocieszenia otrzymali możliwość śledzenia imprezy w internecie. Dzień po konferencji organizatorzy podali dokładne liczby: transmisję śledziło 5.395 osób. Do tego dochodzą jeszcze setki użytkowników Facebooka, którzy zamiast YouTube'a, wybrali właśnie śledzenie mediów społecznościowych. To dowód na to, że TEDxKoszalin trzyma się mocno w naszym mieście, a jego popularność rośnie z roku na rok.

Zapominalskim i niezorientowanym w temacie przypomnijmy, że idea TED polega na przedstawieniu w 18 minut inspirującego tematu z dziedziny nauki, designu czy kultury, choć tak naprawdę zakres tematyczny jest nieograniczony. Czemu akurat 18 minut? Według badań naukowców właśnie tyle mózg potrafi wytrwać w pełnym skupieniu. Oczywiście, TED dopuszcza mówienie w krótszym czasie, ale w sobotę 22 października nikt z prelegentów nie skorzystał z tej możliwości. Wszyscy mówili tak długo, jak mogli, a mówców łącznie było 13. Prelekcje trzeba było podzielić na trzy bloki i oddzielić je 15-minutowymi przerwami.
W tym roku nie było – jak twierdzili słuchacze – słabych punktów i każde wystąpienie zawierało coś, z czym można się było identyfikować. Wspomniana Janina Bąk wykładem „Czy istnieje matematyczny wzór na smutek?" zaczęła od wysokiego „C", zwierzając się publiczności ze swojego problemu związanego z chorobą dwubiegunową. W kwestii społecznej świadomości tej choroby taki wykład wnosi bardzo dużo, bo zahaczał również o inne choroby psychiczne, zwracając uwagę na to, że „dobre rady" w internecie nie przywracają zdrowia, a proste pytanie „jak ci mogę pomóc?" może nawet chorującej osobie uratować życie.
W superlatywach uczestnicy TEDxKoszalin wypowiadali się o prelekcji Macieja Makselona pod tytułem „Chirurżki, psycholożki i achitekti. O genderowej nowomowie słów kilka". Popularyzator wiedzy o języku polskim rzucił kilka twardych dowodów na to, że feminatywy w naszej mowie nie zostały wymyślone wczoraj i istnieją zapisy w przedwojennych słownikach zachęcające do stosowania żeńskich form zawodów. Kolejny ciekawy temat, który zamykał pierwszy blok prelekcji brzmiał „Gramatyczna Kamasutra, czyli jak sztuczna inteligencja czyta między wierszami". Inez Okulska, należąca do setki najbardziej wpływowych kobiet w Polsce w dziedzinie AI, podzieliła się swoją metodą na wyszukiwanie erotycznych treści w internecie. Okazuje się, że kluczem do poszukiwań nie są słowa, ale gramatyka! Co istotne, prelegentka dowiodła, że ten innowacyjny sposób pozwala też wykrywać w sieci mowę nienawiści i posty sponsorowane. Adrian Gorzycki, znany z kanału Przygody Przedsiębiorców wykazał, jak wielki wpływ na nas ma otoczenie, w którym przebywamy i jak mocno możemy dzięki temu poszybować, czy to z nowymi pomysłami, czy też pod kątem rozwoju osobistego i zawodowego. Programistka Ola Kunysz skupiła się na problemie branży IT i dała kilka rad na to, jak nie wypalać się w branży IT. Sylwia Zabielska, która na co dzień prowadzi indywidualne programy rozwojowe, opowiadała na temat budowaniu wizerunku eksperta. Marek Piasek podzielił się swoją historią spłacenia 2 mln złotych długu. Szymon Negacz wygłosił prelekcję na temat dyskryminacji w biznesie ze względu na wiek, a Artur Jabłoński pochwalił przyziemność i prostą komunikację międzyludzką.
TEDxKoszalin po raz kolejny udowodnił, że nie trzeba być specjalistą w jakiejkolwiek dziedzinie, by móc wysłuchać specjalistycznych wystąpień. Nie o edukację, robienie notatek czy o zapamiętywanie informacji tu chodzi. Konferencje TED mają przede wszystkim zainspirować. Rzucić inną perspektywę, dopuścić inne światło na nasz tok myślenia. Zmotywować. Podsunąć pomysł. Wzorem bajek dla dzieci, zapewne po zakończonej konferencji nad głowami publiczności zapaliło się wiele żarówek oznaczających nowe rozwiązania i pomysły. Jestem pewien, że tak było.
Nie sposób jeszcze nie wspomnieć o rzeszach ludzi i inicjatyw, którzy stoją za organizacją TEDxKoszalin. Oprócz głównodowodzących konferencji, czyli Stowarzyszenia Spark, Wypisz-Wymaluj, Pomorza Zachodniego i Miasta Koszalin oraz Politechniki Koszalińskiej, w rzeszy współorganizatorów są też wolontariusze z Pracowni Pozarządowej, dzięki którym płynnie przebiegła rejestracja, a między prelekcjami dostępna była woda, kawa i herbata. To także Kuchnia Społeczna, której członkowie zadbali o to, by publiczność mogła wrzucić coś na ząb i dać sobie trochę energii do dalszego chłonięcia ciekawych tematów. To również partnerzy i sponsorzy, którym zależy na lokalnej marce, jaką bez wątpienia jest TEDxKoszalin.
Tegoroczne prelekcje przeszły już do przeszłości, ale nie minęły bezpowrotnie. Część wystąpień będzie niebawem ponownie dostępna w internecie. Nieoficjalnie mówi się o książkowej publikacji z koszalińskimi wystąpieniami. Jak widać pomysłów nie brakuje. Czekamy na rozwój wydarzeń.

Kuba Staniak

Fot. Magda Pater

 

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.