Zimny Bałtyk im niestraszny, morsy znów pobiły rekord
Mielno działa na miłośników zimnych kąpieli jak magnes. W 20. Międzynarodowym Zlocie Morsów wzięły udział tysiące uczestników nie tylko z Polski, ale także m.in. z Niemiec, z Norwegii, oraz z Wielkiej Brytanii. Dla przybyłych przygotowano warsztaty, mistrzostwa w morsowaniu, bieg z przeszkodami oraz dwa bale, na których wystąpiła Małgorzata Ostrowska, bo wykonywana przez nią „Meluzyna” jest nieformalnym hymnem tych wszystkich, którzy do Bałtyku najchętniej wchodzą zimą.
Zlot Morsów w Mielnie to z pewnością największa i najstarsza impreza tego typu w Polsce, choć organizatorzy dodają, że również w Europie nie ma sobie równych. Tegoroczna edycja rozpoczęła się w czwartek, 9 lutego. – Jestem dumna, że morsy od 20 lat przyjeżdżają do nas – podkreśliła burmistrz Olga Roszak-Pezała. – Zaczynaliśmy od 140 osób, a dziś jest z nami 8,5 tysiąca uczestników.
Pracownicy Centrum Kultury w Mielnie, którzy odpowiedzialni byli za przygotowanie wydarzenia, zadbali o to, żeby miłośnicy zimowych kąpieli nie narzekali na nudę. Kalendarz imprez wypełniony był po brzegi.