• Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 836

20 lat minęło

W piątek, 2 grudnia, Koszaliński Klub Morsów „Posejdon” obchodził swoje 20-lecie. Cała historia zaczęła się od jednej osoby – pana Ryszarda Walusia, który po upalnym lecie nadal chciał kontynuować swoje kąpiele w morzu. Dziś klub zrzesza ponad 100 miłośników kąpieli w lodowatej wodzie.

Wszystko zaczęło się od ogłoszenia w gazecie, które zostało opublikowane 25 listopada 2002 roku. Pan Ryszard od połowy października był jedynym kąpiącym się w morzu. Za każdym razem pobijał nowe rekordy życiowe kąpieli w zimnej wodzie. – Był listopad i mimo moich prób spotkania innych osób kąpiących się w zimnej wodzie, nikogo nie mogłem znaleźć – czytamy we wspomnieniach pana Ryszarda ze strony Koszalińskiego Klubu Morsów „Posejdon”. – Idąc za sugestią długoletniego morsa z Gdańska Lecha Szymaniuka, do którego kontakt znalazłem w internecie, zwróciłem się z prośbą do gazety o pomoc w znalezieniu kontaktu z innymi morsami z rejonu Koszalina. I od tego wszystko się zaczęło. W ciągu paru dni otrzymałem kilka telefonów, m.in. od Kazika Stoltmana, Jurka Górskiego, Janka Falenty, Janka Zalewskiego, Eli Cieszyńskiej. Okazało się, że niektórzy z morsów kąpią się już od kilku, a Janek Zalewski nawet od 11 lat. Na wspólną kąpiel umówiliśmy się na niedzielę, 1 grudnia, o godzinie 12 na plaży w Mielnie przy głównym wejściu. Ponieważ wcześniej siebie nie widzieliśmy, rozpoznaliśmy się w tłumie spacerowiczów po akcesoriach kąpielowych. Po wyjściu z kąpieli zauważyłem 200 metrów dalej kąpiących się w czepkach kąpielowych dwóch śmiałków. Byli to Wojtek Szamrej i Jacek Gałaguz, którzy systematycznie morsowali już od czterech lat. Wszyscy umówiliśmy się na kolejną niedzielę na godzinę 12 i tak zostało do dnia dzisiejszego – czytamy.
Przez 20 lat w KKM „Posejdon” zmieniało się wiele osób, ale na straży pozostało trzech założycieli, którzy wciąż stanowią filary klubu morsów. Jest to Kazimierz Stoltman, Janek Zalewski oraz Ryszard Waluś. – Jestem w porównaniu do moich kolegów młodym morsem, ale muszę przyznać, że bardzo fajnie obserwuje się, jak nasz klub rozwijał się przez te lata. Jestem dumna, że mam możliwość uczestniczenia w naszym klubie, ponieważ jest to już rozpoznawalna marka wśród morsów i nie tylko. Coraz więcej jest osób, które chcą morsować – mówiła Daria Borkowska-Kowalczyk, prezes KKM „Posejdon”.
Na pierwszy zlot morsów w Mielnie przybyło ok. 130 osób. Dziś na zlotach jest aż 8,5 tysiąca osób z całej Polski.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1096

Urodziny koszalińskiej książnicy

Rok 2022 jest czasem szczególnym dla Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, która właśnie teraz obchodzi 75-lecie swojej działalności. Uroczyste jubileuszowe spotkanie odbyło się 2 grudnia i było okazją do przypomnienia historii tej placówki oraz do uhonorowania najbardziej zasłużonych pracowników.

Trudno wyobrazić sobie nasze miasto bez Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, Ta zasłużona i bardzo lubiana przez koszalinian książnica jest nie tylko skarbnicą spuścizny intelektualnej, ale także prężnie działającym centrum kultury. Nie tylko gromadzi, udostępnia i popularyzuje bogate zbiory książek, filmów, czasopism i płyt, ale jest również organizatorem różnorodnych wydarzeń kulturalnych i spotkań literackich. Prowadzi także działalność wydawniczą.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 809

Raperzy znów pomagają. Tym razem gościnnie

To już czwarty wolumin składanki „Z archiwum koszalińskiego rapu”, z której dochód w całości powędruje na rzecz małego Maciusia Grzybowskiego. Chłopiec jest synem znanego w środowisku hip-hopowym „Cinka” i właśnie całe to środowisko kolejny raz skrzyknęło się w szczytnym celu i udostępniło swoje utwory na potrzeby charytatywnej składanki w formie płyty CD. Całość tradycyjnie spiął i zebrał do kupy Mariusz Rodziewicz, którego podpytaliśmy o parę szczegółów odnośnie do zawartości krążka.

Wolumin czwarty zawiera „gościnki”, czyli kawałki, do których koszalińscy raperzy zaprosili gości z zewnątrz. Ale też w drugą stronę, w których nasze chłopaki otrzymali status gościa. Ciężko było skompletować tak rygorystycznie określone kawałki?
– W zasadzie to, co znajduje się na płycie, to jest wszystko, co zebrałem. Wiadomo, że można było dokoptować parę utworów więcej, ale nie chciałem, żeby płyta była za długa. Przy czwartym woluminie nie miałem problemu, żeby zmieścić się w 42 czy 44 minutach, bo tym razem odpuściłem temat stworzenia wersji winylowej. Ale z drugiej strony nie chciałem, żeby płyta miała 80 minut. Kończąc wątek liczb, udało się stworzyć kompilację trwającą dokładnie 62 minuty, zawierającą 15 utworów i to jest taka długość, którą spokojnie można za jednym zamachem odsłuchać.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 725

Być wolontariuszem

Od 1986 co roku 5 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. W ramach tego wydarzenia 2 grudnia w V Liceum Ogólnokształcącym im. S. Lema w Koszalinie już po raz piąty świętowano dla tych, którzy swoje życie na co dzień poświęcają pomocy innym.

Międzynarodowy Dzień Wolontariusza został ustanowiony 17 grudnia 1985 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, natomiast inicjatorem obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariusza w Polsce była Sieć Centrów Wolontariatu, która powstała w 1995 roku. Za początek wolontariatu, w rozumieniu takim jak dziś, uznaje się działania zapoczątkowane przez szwajcarskiego pacyfistę Pierra Cérésole i założoną przez niego w 1920 roku międzynarodową organizację Service Civil International. SCI organizowała obozy dla wolontariuszy, którzy odbudowywali europejskie miasta po zniszczeniach wywołanych I wojnę światową, również wspierali osoby poszkodowane przez wojnę i promowali pokojową współpracę międzynarodową. Jest to święto nie tylko samych wolontariuszy, ale również organizacji, które zajmują się wolontariatem na całym świecie. Święto ma na celu uznanie i docenienie wysiłku osób zaangażowanych w działania dla innych oraz pokazanie społeczeństwu, jak duży jest ich wkład w rozwój społeczny na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym. W tym szczególnym dniu w wielu krajach odbywają się konferencje, warsztaty i inne akcje. Nie inaczej było w V LO w Koszalinie. W szkolnej sali gimnastycznej odbyły się prezentacje stowarzyszeń i fundacji, podczas których każda zainteresowana osoba mogła podejść i zapytać o wolontariat. Nie zabrakło również dwóch inspirujących wykładów pt. „O wartości pomagania”, wygłoszonych przez panią Małgorzatę Kaweńską-Ślęzak z fundacji „Zdążyć z Miłością” oraz panie Elżbietę Mytnik i Dominikę Moszczyńską z Centrum Kryzysowego dla Kobiet i Kobiet z Dziećmi Caritas. Tłumnie zgromadzeni uczniowie z koszalińskich szkół mogli również dowiedzieć się, jak skutecznie pomagać innym oraz obejrzeć pokaz udzielania pierwszej pomocy zaprezentowany przez Polski Czerwony Krzyż.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 755

180 milionów złotych dla regionu

Dofinansowanie ze środków unijnych w wysokości ponad 400 milionów złotych wesprze działania 19 samorządów zrzeszonych przy realizacji Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dla Koszalińsko-Kołobrzesko-Białogardzkiego Obszaru Funkcjonalnego. Pieniądze pochodzić będą z krajowego Programu ,,Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko” oraz z programu regionalnego ,,Fundusze Europejskie dla Województwa Zachodniopomorskiego” na lata 2021-2027.

Zintegrowane Inwestycje Terytorialne są formą współpracy samorządów współfinansowaną ze środków funduszy europejskich. Przy ich pomocy miasta i obszary powiązane z nimi mogą realizować wspólne cele i przedsięwzięcia. – Powoli zaczynamy wprowadzać zasady, bo ta przyszła perspektywa różni się od tej tym, że będziemy musieli opierać się o ponadlokalną strategię rozwoju ZIT, czyli naszego obszaru. Tę strategię organizujemy bardzo szybko, bo jesteśmy już na etapie konsultacji społecznych, można powiedzieć ostatnim etapie przed zatwierdzeniem tej strategii przez poszczególne rady gmin i też rady powiatów – tłumaczył Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1054

Szkolenia dla firm

Przedsiębiorcy z Pomorza Zachodniego chętnie korzystają z usług rozwojowych dofinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego. Wsparcie unijne może sięgnąć nawet 80 proc. kosztów. To dodatkowa zachęta do tego, by inwestować w rozwój wiedzy i umiejętności swoich pracowników.

W województwie zachodniopomorskim, wsparcie na podnoszenie kompetencji i doradztwo udziela trzech operatorów: Koszalińska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A., Polska Fundacja Przedsiębiorczości w Szczecinie (z oddziałami w Koszalinie i Wałczu) i Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. Do czerwca 2023 r. operatorzy realizują nową edycję projektów, a przedsiębiorcy i pracownicy nadal mogą korzystać z dofinansowania.

Skala wyzwań, które stawia przed nami regionalny rynek pracy, wymaga konsekwentnego inwestowania w rozwój pracowników – mówi Olgierd Geblewicz, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego. Tylko w latach 2017-2021 z usług rozwojowych dofinansowanych z Funduszy Unijnych skorzystało prawie cztery i pół tysiąca firm. Zaś ponad 16 tys. osób otrzymało eurodotację na zmianę lub podniesie kwalifikacji.

Usługi rozwojowe w nowej odsłonie
O wyborze usługi decyduje pracodawca lub pracownik. Umożliwia to Baza Usług Rozwojowych (BUR). To tutaj są zgromadzone oferty szkoleń i doradztwa. – System podmiotowy skierowany jest do przedsiębiorców, a nie do instytucji szkoleniowych, które czasem musiały na siłę szukać uczestników do swoich projektów. W tym wypadku to firma szuka potrzebnych usług rozwojowych spośród tych, które są zgromadzone w BUR – mówi Maria Czerniecka, kierownik projektu „Fundusz Usług Rozwojowych w województwie zachodniopomorskim – FUR2”, realizowanego przez Polską Fundację Przedsiębiorczości. W BUR znajduje się 30 tys. usług – od miękkich, pozwalających rozwijać umiejętności komunikacji czy zarządzania, po twarde, kończące się egzaminami i uzyskaniem certyfikatów.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2196

Czy kobiety nie chcą rodzić dzieci?

Kryzys demograficzny w Polsce od kilku lat się nasila. Mimo zapewnień młodych ludzi o chęci posiadania rodziny, dzietność w Polsce stopniowo maleje. O tym, dlaczego tak się dzieje i co ma wpływ na obecną sytuację demograficzną w Polsce, opowie Agnieszka Krzyżak-Pitura, która jest założycielką i prezeską fundacji "Rodzic w Mieście". Prywatnie – mama trójki dzieci, feministka, aktywistka. Z zamiłowania jest socjolożką. Pracowała w organizacjach pozarządowych i instytucjach państwowych.

Ostatnio głośnym echem odbiły się słowa prezesa PIS-u, Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że „jeżeli utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie”, jak pani, jako kobieta, matka, feministka zareagowała na te słowa?
– Roześmiałam się. Tak naprawdę wydaje mi się, że tych słów nie da się poważnie traktować, dlatego też ta wypowiedź mnie nie oburzyła, a rozbawiła. Po całej rozmowie o prawach kobiet, którą Polska przeszła i rozwoju feminizmu, w takim kontekście, że kobiety coraz częściej głośno mówią o tym, co im się nie podoba w przestrzeni publicznej i głośno mówią o tym, że nie podoba im się to, że na tematy kobiet wypowiadają się starsi panowie, to w tym kontekście mnie to rozbawiło. Jest to kolejny głos starszego pana, który ani nie jest reprezentantem kobiet, ani w żaden sposób nie mogę go utożsamić ze środowiskiem matek. Nie jestem w stanie umieścić go w kontekście znajomości wyzwań i potrzeb rodzicielskich. Dlatego jedyną sensowną dla mnie opcją był śmiech.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1174

„Nie zadaję pracy domowej”

Nagrody BohaterON nie przyznają uczniowie, więc powyższy cytat z tytułu artykułu nie miał wpływu na obecność na podium. Arkadiusz Pater, nauczyciel historii z Koszalina, otrzymał srebrnego BohaterONa decyzją m.in. weteranów wojennych, którzy w superlatywach ocenili jego działalność na rzecz… ich samych.

Jesteś jeszcze w miarę „na świeżo” po odebraniu nagrody. Jak wrażenia? Zdążyłeś już ochłonąć?
– Ciężko powiedzieć. Jak się tak zastanowić, to w życiu zdobyłem już trochę nagród. Łącznie będzie ich z kilkadziesiąt, głównie za filmy, ale były też nagrody muzyczne za dokonania z Pampeluną. W przypadku BohaterONa jest trochę inny temat, bo jest to nagroda przyznawana przez ludzi, którzy brali czynny udział w II wojnie światowej. Jest to wydarzenie, o którym od małego dzieciaka uczymy się w szkole i które najbardziej działa na naszą wyobraźnię, bo biorąc pod lupę ostatnie 100 lat, nie było nic większego niż ten 6-letni okres wojny światowej. Na gali więc pojawili się ludzie, którzy żyli w tamtych czasach i wciąż są wśród nas. I przyznają taką ważną nagrodę dla małolata z Koszalina uczącego historii. To mnie rozwaliło. Spotkanie z żywą historią, to było niesamowite.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1190

Nowy komendant powołany

25 listopada w siedzibie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Koszalinie odbyła się podwójna uroczystość – odwołania byłego i powołania nowego komendanta miejskiego PSP w Koszalinie. Starszy brygadier Jacek Szpuntowicz zastąpił ze stanowiska szefa koszalińskich strażaków starszego brygadiera Mirosława Pendera, który awansował na zastępcę zachodniopomorskiego komendanta PSP.

Starszy brygadier Mirosław Pender z ochroną przeciwpożarową związany jest od 30 lat. W 1992 roku rozpoczął służbę jako podchorąży szkoły głównej służby pożarniczej. Ukończył ją w 1996 roku i otrzymał przydział do komendy rejonowej PSP w Koszalinie, na stanowisku dowódcy sekcji. Od 1999 roku został przeniesiony do pełnienia służby w komendzie powiatowej PSP w Białogardzie, gdzie zajmował kolejne stanowiska służbowe. W 2007 roku został zastępcą komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej. 14 czerwca 2008 roku został powołany na stanowisko komendanta miejskiego PSP w Koszalinie. Od 1 czerwca 2022 roku pełnił obowiązki zastępcy zachodniopomorskiego komendanta wojewódzkiego PSP, a 1 sierpnia 2022 roku został powołany na to stanowisko. Według współpracowników jest kompetentny, ma duży zasób wiedzy teoretycznej i praktycznej, którą umiejętnie przekazuje podwładnym. W okresie służby w komendzie miejskiej PSP w Koszalinie aktywnie współpracował z jednostkami ochotniczych straży pożarnych oraz organami administracji rządowej i samorządowej. – Dał się poznać jako zaangażowany działacz na rzecz umacniania i kreowania ochotniczych straży pożarnych w swoim środowisku. Działania te znacząco wpłynęły na poprawę stanu bezpieczeństwa poprzez przygotowanie wykwalifikowanych i kompetentnych zasobów ludzkich do działań ratowniczo-gaśniczych – wspominał podczas uroczystości starszy brygadier Marek Popławski, zastępca zachodniopomorskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. W ostatnich latach zarówno do PSP, jak i też do jednostek ochotniczych straży pożarnych z terenu Koszalina i powiatu koszalińskiego trafiło wiele nowoczesnego sprzętu i nowych samochodów pożarniczych. – Wielokrotnie kierował dużymi i trudnymi akcjami ratowniczo-gaśniczymi. Z najważniejszych zadań inwestycyjnych należy wymienić budowę nowej siedziby jednostki ratowniczo-gaśniczej nr 1, a także przeprowadzenie kompleksowej termomodernizacji obiektów komendy miejskiej PSP – dodał zastępca.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 925

50 lat z ukraińską pieśnią

26 listopada w Filharmonii Koszalińskiej miało miejsce wyjątkowe muzyczne wydarzenie – koncert Chóru Męskiego „Żurawli”, reprezentacyjnego zespołu Związku Ukraińców w Polsce, który właśnie świętuje jubileusz 50-lecia artystycznej działalności. Podczas koncertu prowadzona była zbiórka funduszy przeznaczona na wsparcie ukraińskich sił zbrojnych oraz mieszkańców Ukrainy.

Ten szczególny koncert, zorganizowany przez Związek Ukraińców w Polsce i Filharmonię Koszalińską, okazał się nie tylko wspaniałą ucztą muzyczną. Wpisał się również w historię i teraźniejszość Ukrainy walczącej od wielu miesięcy z rosyjską agresją. Warto także podkreślić, że muzyczne spotkanie odbywało się w ostatnią listopadową sobotę, kiedy w Ukrainie obchodzona była 90. rocznica Wielkiego Głodu, niewyobrażalnej tragedii, która pochłonęła miliony ludzkich istnień.
W nostalgicznej atmosferze towarzyszącej koncertowi rekordowo liczna publiczność z całego serca podziwiała niezwykły kunszt artystyczny śpiewaków z chóru „Żurawli”. Ich talent, piękne głosy i perfekcyjne opanowanie warsztatu wokalnego są tym bardziej godne podziwu, że ten znakomity chór jest zespołem amatorskim. W chórze „Żurawli” śpiewają przedstawiciele różnych zawodów. Są wśród nich lekarze, inżynierowie, studenci, informatycy, rolnicy i handlowcy, których połączyła miłość do ukraińskiej kultury i wielka wokalna pasja. Mieszkają w różnych miejscowościach, m.in. w Kołobrzegu, w Gdańsku, w Koszalinie, w Białym Borze, w Legnicy, w Warszawie, w Górowie Iławieckim, w Krakowie i w Przemyślu, a na próbach spotykają się dwa razy w miesiącu. Chórzyści, reprezentujący mniejszość ukraińską w Polsce, są przede wszystkim potomkami przesiedleńców z akcji „Wisła”. Dołączyli do nich Ukraińcy, którzy w ostatnim czasie przyjechali do Polski zza wschodniej granicy.

 

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1127

Najwierniejsi studenci

Uniwersytet Trzeciego Wieku Politechniki Koszalińskiej obchodził swoje 15-lecie. Z tej okazji odbyła się uroczysta gala w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym. Wręczono odznaczenia honorowe. Odbyły się także występy grup tanecznych, wernisaż grup malarskich „Kolory” i „Pętla”oraz spektakl „Martwa natura” w wykonaniu koszalińskich aktorów.

Uniwersytet Trzeciego Wieku Politechniki Koszalińskiej rozpoczął swoją działalność w 2007 roku. Wtedy po raz pierwszy na zajęcia zapisało się 370 słuchaczy. Z roku na rok liczba chętnych, żeby poszerzać wiedzę i rozwijać swoje pasje, rosła. W UTW nawiązują się nowe i odnawiają stare przyjaźnie. – Rozwijamy swój umysł i jest jakaś chęć do życia, bo jednak trzeba wyjść na zajęcia. Zawsze w środy są wykłady, więc każdy wie, że na 17 musi tutaj być. Są też warsztaty, uczymy się języków, funkcjonują dwie grupy malarstwa. Korzystamy również z różnego rodzaju ćwiczeń, bo jest i joga, i gimnastyka. Prowadzone są kursy komputerowe. Myślę, że w każdym aspekcie życia się rozwijamy – podkreśliła Barbara Perzyna, przewodnicząca Samorządu Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.