• Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1933

Co tym razem wymyślą koszalinianie?

Można już zgłaszać pomysły do tegorocznej edycji Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego. Nabór wniosków potrwa do 15 kwietnia, ale głosowanie rozpocznie się dopiero w październiku. W tej jubileuszowej, 10. edycji KBO mieszkańcy będą mieli do wydania 3 miliony 630 tys. zł z miejskiego budżetu.

Ledwo zakończyła się poprzednia edycja KBO, i zwycięskie inicjatywy czekają na wykonanie, a już trzeba zgłaszać kolejne pomysły. W ramach poprzednich edycji KBO powstało m.in. Obserwatorium Astronomiczne, Park Robin Hooda, pole do minigolfa w Wodnej Dolinie, wybiegi dla psów – ogólnomiejski i na osiedlu Unii Europejskiej, taras Pod Bookiem przy Koszalińskiej Bibliotece Publicznej. Ponadto w ramach KBO wiele chodników doczekało się remontów, a place zabaw – nowych urządzeń. Powstały nowe parkingi, a na osiedlowych uliczkach stanęły nowe lampy.
– W tym roku w Koszalinie zainstalujemy 40 defibrylatorów, zbudujemy tężnie solankowe i zrewitalizujemy ścieżki wokół Wodnej Doliny – wylicza Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. – Te pomysły ogólnomiejskie wygrały w ostatniej edycji KBO.
W tym roku na propozycje będzie można przeznaczyć od 50 tys. zł do 650 tys. zł.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1963

Przez budynek po supermarkecie nie można dojść do placu zabaw

Rozmowa z Wojciechem Okupskim, przewodniczącym Rady Osiedla Bukowe

Jakimi sukcesami może się pochwalić Rada Osiedla Bukowe w minionej kadencji?
– Naszym sukcesem jest przede wszystkim doprowadzenie do budowy ul. Prostej i ul. Bocznej. Czekaliśmy na to od lat. Poza tym możemy się pochwalić ładnym, kolorowym skwerem w centrum osiedla, między ul. Bukową a ul. Tradycji. Posadziliśmy tam 20 buków, żeby nazwa osiedla była zgodna z rzeczywistością, istniejące już ścieżki wysypaliśmy żwirem, a do tego, w różnych punktach osiedla postawiliśmy w sumie 20 ławek, aby starsi ludzie czy rodzice z dziećmi mieli gdzie odpocząć. Ta inwestycja trwa od kilku lat, nie jest jeszcze skończona. Oczywiście przeszkodą są finanse, których mamy niewiele, bo jesteśmy niedużym osiedlem. Ten skwer bardzo nas cieszy, bo rosnące na nim nasadzenia są profesjonalnie zaprojektowane. O każdej porze roku rosnąca tam roślinność ma inny kolor. Wiem, że mieszkańcy bardzo lubią to miejsce.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2128

W szponach telemarketerów

To już nie tylko osoby pracujące w usługach, z których korzystamy, jak banki czy sieci telefonii komórkowej. Obecnie to też telefony z zewnętrznych, nieznanych nam podmiotów, oferujących sprzedaż różnych produktów i zapraszających do udziału w akcjach czy pokazach. I dzwonią dzień w dzień z coraz to kolejnych numerów od samego rana do późnych godzin wieczornych.

Tak właśnie działa współczesny telemarketing. I można odnieść wrażenie, że niewiele ma wspólnego z poprawą jakości życia konsumentów, oferując to, czego im podobno brakuje. Teraz działania te mogą przypominać niejako nękanie, bo rzadko kto z dzwoniących gra czysto. Gdy „rozprawimy się” z jednym rozmówcą, za jakiś czas dzwoni następny i tak w kółko. Co więcej, walka z telemarketerami jest ostatnio jeszcze trudniejsza, ponieważ coraz częściej żywych pracowników zastępują inteligentne roboty, które potrafią umiejętnie dostosować się do wypowiedzi rozmówcy, nadając odpowiedni dla siebie kierunek dyskusji. W dodatku pod telemarketerów podszywają się coraz częściej oszuści, także ci używający automatów. I jak tu zachować spokój i rozsądek?

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2411

Wygrali bitwę o refundację leków

W połowie lutego chorzy na mukowiscydozę i ich bliscy z wielką radością zareagowali na informacje z Ministerstwa Zdrowia. Czekali na nią od wielu miesięcy. Przez najbliższy rok trzy leki przyczynowe będą refundowane. Dzięki nim chorzy będą mogli żyć niemal normalnie, a ich choroba stanie się przewlekła, a nie śmiertelna. – Będę mógł grać w piłkę – skomentował dobre wieści 8-letni Dawid Teofilak, o którym pisaliśmy już kilkukrotnie.

28 lutego, a właściwie 29 lutego, to Dzień Chorób Rzadkich. Na niektóre z nich choruje w Polsce tylko kilkaset, a nawet kilkadziesiąt osób. Jednym z takich rzadkich schorzeń jest mukowiscydoza, która powoduje, że organizm chorego produkuje nadmiernie lepki śluz, wywołujący zaburzenia we wszystkich narządach z gruczołami śluzowymi, głównie w układzie oddechowym, pokarmowym i rozrodczym. Objawia się przede wszystkim przewlekłą chorobą oskrzelowo-płucną oraz niewydolnością enzymatyczną trzustki z zaburzeniami trawienia i wchłaniania. Jedynym skutecznym sposobem pozbycia się choroby jest przeszczep płuc, a czasem i wątroby, który wykonuje się zwykle u nastolatków i pacjentów dorosłych. Niestety, wielu chorych tego nie dożywa. Umierają w wieku kilkunastu czy nieco ponad 20 lat z powodu niewydolności oddechowej.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1978

Kończymy wreszcie remont skweru PCK

Rozmowa z Martą Gabryś, przewodniczącą Rady Osiedla Wspólny Dom

Co rada osiedla zrobiła w poprzedniej kadencji?
– Jako że jesteśmy najliczniejszym osiedlem, bo zamieszkuje na naszym terenie ponad 14 tysięcy osób, możemy co roku przeznaczyć ok. 100 tys. zł na inwestycje. W 2017 r. wyremontowaliśmy chodnik przy ul. Grottgera, a także utwardziliśmy pobocze przy ul. Chełmońskiego. Przygotowaliśmy projekt zagospodarowania podwórza przy ul. Hołdu Pruskiego. Te inwestycje pochłonęły łącznie 108.060,40 zł. W 2018 r. zrobiliśmy remont dojazdu i podwórka oraz odwodnienie przy ul. Żwirowej, remont podwórka przy ul. Matejki i Waryńskiego. Zleciliśmy też wykonanie chodnika przy ul. Moniuszki 8, przy garażach, modernizację chodnika przy ul. Hołdu Pruskiego 6-8. Przebudowany został chodnik przy Szkole Podstawowej nr 10 przy ul. Chopina, po lewej stronie wejścia głównego i dojść do szkolnego boiska. Te inwestycje kosztowały w sumie 158.120,75 zł. W 2019 roku zaczęliśmy kilkuetapową przebudowę skweru PCK, leżącego między ul. Matejki a ul. Szymanowskiego, na tyłach Sądu Okręgowego. Wyremontowaliśmy dojście do skweru i schody. Kosztowało to 155.774,06. Zaczęliśmy także remont naszej nowej siedziby, znajdującej się od 2020 r. w kamienicy przy ul. Zwycięstwa 168. Wcześniej, do końca 2019 roku, mieściliśmy się przy ul. Zwycięstwa 148, tam, gdzie klub osiedlowy Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Nasz Dom, ale musieliśmy się wyprowadzić ze względu na podwyżki czynszu. W obecnej siedzibie mamy sporą powierzchnię, kilka pomieszczeń, więc możemy organizować różnego typu spotkania dla mieszkańców. Jednak jej minusem, i to dużym, że położenie tej siedziby, która mieści się na drugim pietrze, w budynku bez widny, przez co jest trudno dostępna dla osób starszych i tych, które mają problemy z poruszaniem się. W dodatku nie mamy jeszcze wyposażenia naszej siedziby. Zaplanowaliśmy w tegorocznym budżecie rady osiedla na ten cel 33 tys. zł, ale jeszcze nie przystępujemy do inwestycji. Chcemy w marcu spotkać się z właścicielem budynku, czyli Zarządem Budynków Mieszkalnych, aby spytać, czy moglibyśmy dostać pomieszczenia na niższej kondygnacji lub w innym budynku. Jeśli nie, to chcielibyśmy wrócić do współpracy z klubem osiedlowym KSM Nasz Dom, i tam organizować spotkania dla mieszkańców.
Kolejne dwa lata to kontynuacja remontu skweru PCK, co kosztowało nas 294 tys. zł, a jego zakończenie planujemy w tym roku. Akurat 25 lutego przekazaliśmy plac pod ostatni etap rewitalizacji, czyli położenie chodników. Tegoroczny etap będzie kosztował 112 tys. zł, z czego 12 tys. zł dostaliśmy od Zarządu Dróg i Transportu.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2683

Na naszym terenie leży Specjalna Słupska Strefa Ekonomiczna

Rozmowa z Gabrielą Blumą-Szopiak, przewodniczącą Rady Osiedla Nowobramskie

Osiedle Nowobramskie, noszące kiedyś nazwę Przedmieścia Księżnej Anastazji, mimo że sięga najstarszej części miasta, nie jest dobrze znane. Proszę je przybliżyć.
– Jesteśmy powierzchniowo dużym osiedlem, obejmujemy 3,2 km kw. Sięgamy od ul. Krakusa i Wandy, ul. Wróblewskiego, ul. Drzymały, ul. Szczecińskiej i znajdujące się za nią ul. Miłą, Brzozową, Zacisze, Bohaterów Warszawy, BOWID, ul. Dworcową do ul. Rzemieślniczej i do ul. Morskiej – numery nieparzyste. Nasze osiedle ma charakter nie tylko mieszkaniowy, ale także przemysłowy i leśny. To u nas działa Specjalna Słupska Strefa Ekonomiczna. Na naszym terenie mamy schronisko dla zwierząt i schronisko dla bezdomnych i zakład karny. Przez osiedle biegną dwie drogi ekspresowe: S6 i S11.

Co udało się radzie osiedla zrobić w poprzedniej kadencji?
– Wyremontowaliśmy w całości chodnik przy budynkach wzdłuż Rodzinnych Ogrodów Działkowych na ul. Morskiej od numeru 71. Dokończyliśmy też chodnik, łączący ul. Morską z ul. Przemysłową. Przy ul. Miłej utworzyliśmy plac zabaw z boiskami do siatkówki i piłki nożnej z bramkami. Zrobiliśmy osłony przeciwbłotne przed przejazdem kolejowym przy ul. Szczecińskiej. Wyremontowaliśmy chodniki przy ul. Rzemieślniczej i po prawej stronie ul. Drzymały.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2111

Polonistę pilnie zatrudnię...

Najwyższa Izba Kontroli przygotowała pod koniec zeszłego roku raport o organizacji pracy w szkołach publicznych. Kontrola objęła lata 2018/2019-2020/2021. Wynika z niego, że w wielu placówkach brakuje nauczycieli, szczególnie przedmiotów ścisłych i zawodowych. Sprawdziliśmy, jak to wygląda w koszalińskich szkołach.

Problemy z brakiem nauczycieli spowodowane są m.in. zbyt małą liczbą absolwentów kierunków pedagogicznych, bo zawód nauczyciela nie cieszy się dużym prestiżem. Przyczyniają się do tego nie tylko zarobki niezadowalające młodych ludzi, ale trwające od wielu lat reformy edukacji i związane z tym strajki i protesty związków zawodowych nauczycieli. Po strajku z 2019 r., podczas którego nauczyciele nie wykonywali swoich obowiązków, ale przebywali w szkołach, szacunek wielu osób wobec nich zmalał. To skutek m.in. filmików nagrywanych przez samych belfrów, na których śpiewali różne piosenki, a niektórzy robili to przebrani za krowy czy inne zwierzęta.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1943

PIT a krwiodawstwo

Krwiodawstwo to nie tylko bezinteresowna pomoc innym i piękny gest. To także możliwość uzyskania ulgi podatkowej. Podatnicy, którzy w 2021 roku oddawali krew, osocze lub inne składniki krwi mogą odliczyć ich wartość od dochodu. Ekwiwalent za 1 litr oddanej krwi wynosi 130 zł. Natomiast ekwiwalent za 1 litr osocza wynosi 200 zł.

Jak poinformowała Małgorzata Brzoza, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie, darowizna na krwiodawstwo wprowadzona została jako promocja oddawania krwi. Przeznaczona jest dla osób, które decydują się na honorowe jej przekazywanie. Darowizna odliczana jest od dochodu i pozwala na odliczenie ekwiwalentu za krew, osocze, inne składniki krwi, który przysługiwałby dawcy z tytułu przekazania ich określonej ilości. Wysokość ulgi zależy od ilości oddanej krwi i osocza. Darowizna należy do tej kategorii, która jest sumowana i nie może przekroczyć 6% dochodu, czyli liczona jest łącznie np. z darowizną na cele kultu religijnego oraz darowiznami na rzecz pożytku publicznego.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2085

Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego. Jak zainwestować ponad 7 mld zł? Ruszają konsultacje

Ponad 7 mld zł! Tyle otrzyma Pomorze Zachodnie w ramach nowego rozdania funduszy unijnych. Zanim zapadną ostateczne decyzje o podziale wsparcia, można ocenić projekt programu i wziąć udział w konsultacjach społecznych.

Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego przyjął projekt programu Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego 24 stycznia 2022 roku. Pod nową nazwą kryje się coś, co w poprzednich dekadach znaliśmy jako Regionalny Program Operacyjny Województwa Zachodniopomorskiego.
Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego - projekt przewidziany na perspektywę lat 2021-2027 - był tworzony w ubiegłym roku. Oparto go o wcześniejsze konsultacje z partnerami społecznymi, gospodarczymi, organizacjami pozarządowymi, administracją i mieszkańcami. Około 350 uczestników spotkań przedstawiło blisko 400 uwag i postulatów. Wraz z przyjęciem projektu konieczne są kolejne konsultacje społeczne, które zdecydują o ostatecznym kształcie programu, jaki zostanie przedstawiony Komisji Europejskiej. Konsultacje potrwają do końca lutego.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2948

Hippisi, wikingowie i Szkoci na mieleńskiej plaży

– Nikt już nie powie, że Mielno nie jest polską stolicą morsów – cieszą się organizatorzy międzynarodowego zlotu miłośników zimnych kąpieli w tym podkoszalińskim miasteczku. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią nad Bałtykiem pojawiło się ich ponad 8,5 tysiąca. – Widać, że ludzie potrzebują takich wydarzeń, że chcą być razem, bawić się. Dwa lata temu mieliśmy 6 tysięcy uczestników.

 Władze gminy Mielno postanowiły morsom zrekompensować ubiegłoroczny brak zlotu, dlatego tegoroczna edycja była podwójna. Podwójna była kąpiel w Bałtyku: w sobotę i w niedzielę, ale i innych atrakcji organizatorzy przygotowali więcej niż zwykle.
– Przygotowanie zlotu trwa wiele miesięcy – podkreśla Anna Ledochowicz, dyrektor Centrum Kultury w Mielnie. – To duże, logistyczne przedsięwzięcie. Chodzi nie tylko o dobrą zabawę, ale i o zapewnienie bezpieczeństwa jego uczestnikom. Nasza gmina liczy 5 tysięcy osób, a w tym roku, na podwójny zlot, przyjechało więcej niż drugie tyle.
W tym roku do Mielna zawitało 250 klubów morsów z całej Polski, m.in. z Krakowa, z Opola, z Wrocławia, z Sejn, z Suwałk, z Wasilkowa, z Kędzierzyna-Koźla, ze Żnina i z Pszczyny. Nie zabrakło klubów z naszego regionu: ze Szczecina i ze Szczecinka, z Polic, czy z Wałcza. Widoczny był również koszaliński klub Posejdon, świętujący w tym roku 20-lecie istnienia. Poza morsami z Polski do Bałtyku weszli Niemcy, Węgrzy, Słowacy i Czesi.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2015

Stalin chciał pozbyć się wszystkich Polaków

Rozmowa z Anatolem Gonczarewiczem, prezesem Oddziału i Koła Miejskiego Związku Sybiraków w Koszalinie

 Sybiraków z każdym rokiem ubywa, dlatego warto, zwłaszcza młodzieży, przybliżać te tragiczne historie . Zacznijmy od początku. W lutym 1940 r. w głąb ówczesnego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich wywieziono ponad 300 tysięcy Polaków.
– W istocie, z każdym rokiem nasze szeregi topnieją. Kiedy tworzyliśmy w roku 1989 na nowo Związek Sybiraków w byłym województwie koszalińskim, w oddziale Koszalin, było nas koło 2200 osób. Dziś jest nas około 600 w dziewięciu kołach. Największym kołem jest Koszalin, które liczy 250 członków. W życiorysach Sybiraków, jak w zwierciadle, odbijają się losy naszego pokolenia i narodu w XX wieku. To ludzkie dramaty, tragedie, ale też pełna poświęcenia praca dla ojczyzny, dla wzrastających młodych pokoleń. O wydarzeniach z 17 września 1939 r. papież Jan Paweł II powiedział, że są rozdziałem w Martyrologum Polskim, który nie może być zapomniany. Nie można zapomnieć o tym, co w jego konsekwencji spotkało ludność polską Kresów Wschodnich. W nocy z 9 na 10 lutego do drzwi tysięcy polskich domostw załomotały kolby karabinów sowieckich żołdaków. To właśnie wtedy uruchomiona została na niewyobrażalną dotąd skalę machina represji, której finałem miało być zniszczenie narodu polskiego. Wstępem do niego miała być fizyczna eliminacja jego awangardy: oficerów, inteligencji, urzędników oraz wszystkich tych, którzy czuli się Polakami. Na pierwszy ogień poszli urzędnicy polskiej administracji, leśnicy i osadnicy z rodzinami. W sumie wywieziono wtedy około 320 tys. osób. A to był dopiero początek.

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.