• Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1855

Pamiętamy

140 tysięcy obywateli polskich wywieziono w głąb Związku Radzieckiego 10 lutego 1940 roku. Wielu zmarło już w drodze, a tysiące nie powróciło do kraju. W 83. rocznicę pierwszych wywozów na Syberię, w Koszalinie, tradycyjnie, przed pomnikiem Ofiar Bolszewizmu odbyła się uroczystość upamiętniająca ofiary pierwszej masowej wywózki na Syberię.

Obywatele polscy byli bardzo często zaskakiwani przez Sowietów w nocy albo o świcie, a następnie zmuszani do jak najszybszego spakowania najpotrzebniejszych rzeczy i prowiantu. Wysiedlani mieszkańcy Kresów Wschodnich przewożeni byli w nieocieplonych wagonach, w których panowało przepełnienie, chłód, niedostatek wody pitnej i fatalne warunki higieniczne, co w konsekwencji wpłynęło na znaczny odsetek śmiertelności już w czasie wielotygodniowego transportu. Wśród wywożonych były głównie rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodniej części Polski. – Mijają 83 lata od dnia, kiedy władza sowiecka zdecydowała o pierwszej masowej wywózce Polaków z Kresów Wschodnich. Z nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku okupacyjne władze wyrzuciły z domów 220 tysięcy naszych rodaków. Potem przyszły następne wywózki z kwietnia, czerwca, aż do ataku Niemiec na państwo sowieckie w 1941 roku. Wiezionych czekały lata katorgi, ale nie udało się złamać ducha skazanych. Sybiracy nawet w ekstremalnych warunkach pamiętali o walorach duchowych i narodowej godności. O patriotyzmie tych, którzy przeżyli golgotę wschodu, najlepiej świadczy fakt, że wkrótce po wyjściu z łagrów, założyli polskie mundury i nie szczędzili daniny życia oraz krwi nad Atlantykiem, na wzgórzach Monte Cassino i w kampanii włoskiej. Wielu, mimo okrutnych przeżyć w tajdze i stepie, czy śniegach Syberii, wróciło do zniewolonej ojczyzny i włączyło się w odbudowę Polski. Stoimy dziś przed wymownym symbolem – pomnikiem Ofiar Bolszewizmu. Patrząc na waszą przeszłość i dokonania, chylę głowę przed wami Sybiracy. Wasze ogromne męstwo zrodziło wolną Polskę, także polski Koszalin – mówił Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1304

Bezdomniaki też chcą świętować

17 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Kota. Dumni właściciele kotowatych lubią z tej okazji rozpieszczać swoich podopiecznych. Takiego szczęścia ani na co dzień, ani od święta zwykle nie mają bezdomniaki.

Jak możemy im pomóc i które z nich liczą na nas najbardziej? Pomoc bezdomnym kotom niesie w Koszalinie nie tylko tutejsze schronisko, ale także m.in. Fundacja „Na Pomoc Zwierzakom z Tereską”, Fundacja „Koci Las”, Fundacja na Rzecz Zwierząt „Marzenia Zwierzaków”, Dom Tymczasowy „Kocia Utopia u Kassi” czy kocia kawiarnia „Koci Miętka”. Niestety, jak się okazuje, zainteresowanie adopcją jest zdecydowanie mniejsze w tym roku niż w latach poprzednich, a jako główny czynnik społecznicy wymieniają tu inflację, a co za tym idzie, wzrost kosztów utrzymania pupila. Mimo to, a może właśnie dlatego warto pomyśleć, jak wesprzeć tutejsze kocie bezdomniaki, bo form niesienia pomocy jest wiele.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1035

Szkoła łącząca przeszłość z przyszłością

Szkoła Podstawowa nr 5 im. UNICEF w ubiegły piątek obchodziła jubileusz 75-lecia powstania placówki. Na ten dzień dzieci przygotowały artystyczne pokazy, nie zabrakło również przemówień, wspomnień i życzeń na następne jubileusze.

 

Szkoła powstała w 1947 roku. Początkowo funkcjonowała w baraku, a później w zaadaptowanej na cele szkoły kamienicy przy ul. Sienkiewicza. Przez pewien czas szkoła nosiła imię bojowników PPR, co było znakiem czasów, w jakich funkcjonowała. W 1976 roku placówkę przeniesiono do nowego budynku przy ul. Niepodległości (obecnie ul. Franciszkańskiej), gdzie współcześnie znajduje się szkoła. Szkoła stała się miejscem, w którym tętniło życie od rana do późnego południa.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 675

Kolaże z poezją z Gretą na pierwszym planie

2 lutego w Teatrze Propozycji „Dialog” wyjątkowo uroczyście świętowano jubileusz 30-lecia pracy twórczej znakomitej koszalińskiej artystki Grety Grabowskiej. Ten szczególny wieczór został wzbogacony wystawą prac plastycznych jubilatki oraz reżyserowanym przez Elżbietę Malczewską-Giemzę spektaklem „Kolaże z poezją” w wykonaniu Dialogowej Sceny Młodych.

O tym, jak wyjątkową artystyczną osobowością jest Greta Grabowska przypomnieli bardzo licznej publiczności niezwykle eleganccy i pełni staroświeckiego uroku „starsi panowie dwaj”. To oczywiście Mirosław Krom i Jerzy Litwin, zasłużeni aktorzy związani od wielu lat ze Stowarzyszeniem Teatr Propozycji „Dialog”, do którego również należy bohaterka uroczystego wieczoru. Bowiem zakres aktywności artystycznych, które stały się domeną wszechstronnie utalentowanej i wciąż poszukującej nowych wyzwań Grety jest doprawdy imponujący!

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1015

Zwierzęcy tinder

Już wkrótce znalezienie nowego pupila czy odnalezienie zaginionego milusińskiego stanie się zdecydowanie łatwiejsze. To wszystko dzięki darmowej aplikacji „AdoptUs”, której twórcą jest koszalinianin Kamil Szewczyk, właściciel kociej kawiarni. Apka będzie dostępna zarówno dla użytkowników prywatnych, jak i fundacji czy schronisk. Obecnie trwają ostatnie testy, a aplikacja ma być dostępna w ciągu dwóch tygodni i obejmować zasięgiem całą Polskę.

Na pomysł tzw. zwierzęcego tindera Kamil Szewczyk wpadł dzięki filmikowi pewnego youtubera. – Na samym końcu programu dodawał takie coś jak zwierzęcy tinder. On brał z jakiejś fundacji kota, robił grafikę na wzór tindera i opowiadał o nim. Pomyślałem, dlaczego by czegoś takiego nie zrobić? – opowiada i zwraca uwagę, że wokół wiele zwierząt potrzebuje pomocy, nowego domu, a jego aplikacja ma ułatwić cały proces. Okazuje się, że nie zawsze łatwo jest skontaktować się z fundacją lub zaplanować wizytę w schronisku – tu choćby ze względu na godziny pracy placówki czy umiejscowienie (zwykle to odległe rejony miasta), z kolei portale typu OLX są przeładowane opcjami a media społecznościowe – wiadomościami. – Można napisać wiadomość na Messengerze do fundacji, ale tych wiadomości tam jest tysiące. My jako kawiarnia mamy codziennie co najmniej po trzy-cztery ratunki. Mam setki połączeń od różnych numerów. Chodzi też o to, żeby nie zapychać skrzynki na Messengerze czy telefonie, jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy – mówi twórca „AdoptUs” i dodaje, że planuje także wykorzystać apkę w adopcyjnej działalności „Koci Miętki”.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1199

Przezwyciężyć wirus HPV

Co roku na świecie raka szyjki macicy wykrywa się u ponad dwóch tysięcy Polek. Potwierdzono, że prawie wszystkie przypadki tego nowotworu złośliwego są wynikiem zakażenia onkogennym typem wirusa HPV. W Bezpiecznej Przychodni przy ul. Lelewela 7 w piątek odbyły się darmowe szczepienia przeciw HPV dla dziewcząt z rocznika 2009, 2010 i 2011.

Szczepienie zmniejsza o ok. 90% ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy. W programie chętne dziewczęta są szczepione szczepionką Gardasil 9, która obecnie jest najlepszą dostępną na rynku. – Pracujemy na dobrych, sprawdzonych preparatach, które są w użytku od wielu lat. Szczepienia Gardasil 9 to szczepienia bezpieczne, co potwierdza wiele badań naukowych i wprowadzenie szczepień populacyjnych w innych krajach europejskich. Za granicą widać już efekty tych szczepień – rak szyjki macicy pojawia się tam znacznie rzadziej niż w Polsce – tłumaczyła Karolina Pietraszewska, lekarz. – W szkole uczymy się, że szczepienia dają odporność swoistą czynną. To prawda, ale należy pamiętać, że każde szczepienie pobudza również odpowiedź nieswoistą – komórkową. W praktyce oznacza to, że nasz organizm stawia się w stanie gotowości do walki z czynnikami chorobotwórczymi. Jest to zwłaszcza cenne w sezonie infekcyjnym, ponieważ pomaga uchronić się również przed innymi chorobami.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 627

Odblaski uchronią cię przed tragedią

Policyjne statystyki pokazują, że do największej liczby potrąceń dochodzi jesienią i zimą – to właśnie wtedy, kiedy szybko zapada zmrok, stajemy się słabo albo w ogóle niewidoczni dla kierowców. Co więcej, w czerwcu 2021 zmieniono przepisy o pierwszeństwie pieszych na przejściach. Zamysł przepisu był bardzo dobry, jednak jak się okazało w 2021 roku, po zmianach było więcej potrąceń na przejściach niż w drugiej połowie 2020 roku.

– Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego to głównie piesi i rowerzyści. Są szczególnie narażeni na niebezpieczeństwo na drodze, ponieważ każde zdarzenie w ruchu drogowym z ich udziałem może być tragiczne w skutkach. Oni nie są chronieni przez karoserię, poduszki powietrzne – mówił asp. szt. Rafał Skoczylas, rzecznik prasowy policji w Koszalinie. Dlatego piesi powinni zadbać o swoje bezpieczeństwo, które szczególnie narażone jest w okresie jesienno-zimowym, gdy dzień jest krótki, szybko robi się ciemno i warunki atmosferyczne również nie sprzyjają dobrej widoczności.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 900

Kiedy „Sto lat” to za mało

Jest dumną prababcią dla jedenaściorga prawnucząt, lubi dyskutować o polityce oraz czytać książki (bez okularów!), a w jej kuchni nigdy nie może zabraknąć tradycyjnej kaszubskiej okrasy na gęsinie. To wszystko i wiele, wiele więcej można powiedzieć o Annie Kluk, która 15 stycznia br. obchodziła swoje setne urodziny. W tym dniu nie zabrakło życzeń i serdeczności od najbliższych oraz władz miasta.

Historia pani Ani dla niejednej osoby może stać się przykładem wytrwałości oraz siły, jaka drzemie w człowieku. Urodzona 15 stycznia 1923 r. w Nakli koło Bytowa, dzieciństwo i wczesną młodość spędziła na wsi z rodziną. Razem z rodzicami i dziesięciorgiem rodzeństwa pracowała w gospodarstwie. U progu dorosłości pani Ani wybuchła II wojna światowa. To właśnie wojna była przeżyciem, które ukształtowało ją i jej charakter w największym stopniu, a także splątało rodzinne drogi. Pani Ania pochodzi z Kaszub, w czasie wojny były to tereny okupowane przez Niemców, żeby przeżyć musiała fizycznie pracować u niemieckiego gospodarza. Rok po zakończeniu wojny wyszła za mąż za Augustyna Kluka. Urodziła czwórkę dzieci. Doczekała się też siedmiorga wnucząt i jedenaściorga prawnucząt. W czerwcu 1987 została wdową. Później kilkakrotnie zmieniała miejsce zamieszkania, aby ostatecznie w 2012 r. zamieszkać w Koszalinie razem z córką .

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1982

Jak spędzić ferie w Koszalinie?

Do przerwy śródrocznej zostało jeszcze kilka tygodni, jednak jeśli chce się zapewnić dziecku ciekawe atrakcje w gronie rówieśników w Koszalinie podczas ferii, warto zadbać o to jak najwcześniej. Choć tutejsze placówki oferują bogatą rozrywkę, to miejsca na listach znikają szybko, a naprawdę jest o co walczyć. Ci jednak, którzy się nie załapią na zajęcia zorganizowane, mogą liczyć m.in. na atrakcje miejskie.

Co prawda, oferta Urzędu Miejskiego wciąż jest opracowywana, ale wiadomo już, że będzie ona podobna do poprzednich. – Trwają prace. Mamy zaplanowane rozmowy, negocjaje zarówno z podmiotami komercyjnymi, jak i z naszymi jednostkami kultury. Co roku staramy się też, żeby dorzucić coś nowego – opowiada Michał Misiurny, pełnomocnik prezydenta ds. uzależnień. Wiadomo już, że wśród miejskich propozycji nie zabraknie m.in. zajęć w KBP, w muzeum, spektakli dla dzieci w BTD, seansów w kinie Kryterium czy basenu za złotówkę. – Na pewno będzie Play Park, strzelnica Unia – mówi Michał Misiurny i dodaje, że w tym roku nie będzie lodowiska ze względu na pogodę i z powodu kwestii ekonomicznych. W ciągu maksymalnie dwóch tygodni ma zostać podana pełna oferta przygotowana przez miasto. Warto zaznaczyć, że część z nich jest bezpłatna, a pozostałe – zwykle w atrakcyjnych cenach.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1077

Wesprzyjmy remont ZAZ-u w Koszalinie!

W listopadzie ubiegłego roku Fundacja „Zdążyć z Miłością” otrzymała od zasobów miasta budynek przy ul. Orlej 2a, w którym ma powstać Zakład Aktywności Zawodowej dla osób z niepełnosprawnościami. Obiekt o powierzchni ponad 900 metrów kwadratowych wymaga gruntownego remontu i przebudowy oraz dostosowania dla osób z niepełnosprawnościami. W związku z tym fundacja postanowiła założyć zbiórkę na remont miejsca, jakiego do tej pory w Koszalinie nie było. Fundacja na ten cel potrzebuje ok. 100 tysięcy złotych.

ZAZ będzie miejscem, gdzie osoby z niepełnosprawnościami będą mogły podjąć pracę w specjalnie przygotowanych dla nich warunkach, otoczeni wsparciem terapeutów i specjalistów. Docelowo zatrudnienie miałoby znaleźć 50 osób z niepełnosprawnościami w stopniu znacznym i umiarkowanym m.in. przy usługach cateringowych, organizacji imprez okolicznościowych, w stołówce, usługach szwalniczych i krawieckich, usługach profesjonalnego sprzątania czy pielęgnacji terenów zielonych.
Środki na przebudowę oraz wyposażenie fundacja planuje pozyskać z funduszy unijnych, oraz z PFRON-u, ale wcześniej niezbędne jest przygotowanie pełnej dokumentacji budowlanej, aby aplikować o fundusze. Koszt projektów budowlanych w tym technicznych, elektrycznych, hydraulicznych, przeciwpożarowych to ponad 120 tys. złotych.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 742

Świąteczne dekoracje balkonowe

Znani są już zwycięzcy konkursu na najpiękniejsze świąteczne dekoracje balonów, loggi i przydomowych ogródków z osiedla im. T. Kotarbińskiego. Nagrody wręczono w klubie „Kanion” Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Przylesie”.

Od wielu lat mieszkańcy osiedla Kotarbińskiego dekorują swoje balkony i przydomowe ogródki.
Po raz kolejny to nie dzięki aurze, a właśnie tym iluminacjom i przystrojeniu możemy poczuć świąteczny klimat.
– Mimo potężnych cen prądu cieszymy się bardzo, że tylu mieszkańców wzięło udział w naszym konkursie. Była pewna przerwa, ale teraz wróciliśmy do tradycyjnego nagradzania mieszkańców, którzy starają się upiększyć swoje balkony i przydomowe ogródki – mówił Czesław Wachowski,
przewodniczący Samorządowej Rady Osiedla im. T. Kotarbińskiego.
W tym roku nagrodzono 40 osób. Wśród nich są już dobrze znani komisji konkursowej mieszkańcy, ale z roku na rok pojawiają się także nowi dekoratorzy. Każdy mieszkaniec miał również możliwość zgłoszenia swojego balkonu, loggi czy przydomowego ogródka do konkursu.

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.