To święto, a zarazem podziękowanie dla wszystkich organizacji pozarządowych, które działają w naszym mieście. A że społeczników mamy naprawdę wielu (zarejestrowanych organizacji jest aż 500), sala Filharmonii Koszalińskiej 7 października była wypełniona niemal do ostatniego miejsca. Uśmiech, energia, dobre nastawienie – to cechy, które łączą koszalińskich działaczy. To jest ważne w tych szczególnych czasach, w których żyjemy, a które – nie mogłoby być inaczej – zmuszają społeczników do szczególnych działań.
Ten rok był w działalności organizacji pozarządowych rokiem wyjątkowym, można nawet rzec – czasem sprawdzianu z człowieczeństwa. Sprawdzian rozpoczął się 24 lutego, w momencie rozpoczęcia przez Rosjan ataku na Ukrainę. Choć konflikt rosyjsko-ukraiński trwa od lat, dotąd nie było takiej potrzeby, żeby dawać ludziom zza wschodniej granicy wsparcie, teraz stało się inaczej.
Światowa Organizacja Zdrowia w 1974 roku zakwalifikowała otyłość do chorób cywilizacyjnych. W tamtym czasie eksperci WHO zasugerowali, że nadmierna masa ciała stanie się jedną z najważniejszych chorób żywieniowych naszych czasów. I choć od tamtego czasu minęło ponad 40 lat, to dziś możemy śmiało powiedzieć, że przewidywania ekspertów niestety się sprawdziły.
Współcześnie otyłość, nadmierną masę ciała i nadwagę, uznaje się za epidemię XXI wieku. Jest to problem globalny, z którym mierzą się zarówno dorośli, małe dzieci, jak i młodzież. Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że jeśli obecne trendy utrzymają się, to do 2025 roku na świecie będzie ponad 70 milionów otyłych dzieci do 5 lat. W Polsce statystyki nie przedstawiają się lepiej. Z problemem nadwagi i otyłości zmaga się ok. 10% małych dzieci (1-3 lat), 30% dzieci w wieku wczesnoszkolnym i niemal 22% młodzieży do 15. roku życia. W 2016 roku COSI opublikowało badanie, z którego wynikało, że problem nadwagi i otyłości dotyczy niemal co trzeciego 8-latka. U starszych dzieci i młodzieży nie było lepiej. Według ogólnopolskiego badania przeprowadzonego przez Instytut Żywności i Żywienia wśród uczniów szkół podstawowych i gimnazjów (10-16 lat) z problemem nadmiernej masy ciała zmaga się co piąty uczeń, przy czym częściej dotyczył chłopców niż dziewcząt. Międzynarodowe badanie przeprowadzone w 2018 roku przez HBSC (w którym od wielu lat uczestniczy Polska), wskazuje, że nadmierna masa ciała występuje u 29,7% chłopców i 14,3% dziewcząt. Odsetki te są wyższe o kilka procent w porównaniu z badaniami z 2014 roku. Przez te cztery lata odsetek młodzieży z nadmierną masą ciała wzrósł z 19,9% do 21,7%, przy czym silniejsze pogorszenie zaobserwowano u chłopców. Niestety, nadmierna masa ciała nie jest obojętna naszemu zdrowiu. Otyłość sprzyja rozwojowi wielu chorób m.in. cukrzycy typu 2, chorobom układu sercowo-naczyniowego, a nawet niektórym typom nowotworów. Otyłość zwiększa także ryzyko wystąpienia zaburzeń hormonalnych i metabolicznych, zmianom zwyrodnieniowym układu kostno-stawowego czy bezdechowi sennemu. Bardzo niepokojące jest również to, że dzieci i młodzież z otyłością z bardzo dużym prawdopodobieństwem pozostaną otyłe także po osiągnięciu dorosłości i będą miały zwiększone ryzyko zachorowania na choroby prowadzące do obniżenia jakości i długości ich życia.
II Psijacielski Tydzień odbywał się od 1 do 8 października. Właśnie w tych dniach można było wesprzeć zwierzęta ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Leśny Zakątek” w Koszalinie, pozostawiając dary w koszykach w galerii Emka i na Politechnice Koszalińskiej. Podczas sobotniego zakończenia wydarzenia można było dodatkowo porozmawiać z przedstawicielami schroniska o adopcji. A na początku tygodnia dary trafiły już do zwierzaków, które nie kryły swej radości.
Psijacielski Tydzień – wyjątkowa akcja, organizowana z okazji Światowego Dnia Zwierząt (4 października), staje się coraz popularniejszy wśród darczyńców, którzy tym razem wypełnili nie trzy a około sześciu koszyków na podarki. Można było wrzucać do nich nie tylko karmę suchą i mokrą, ale też m.in. kołdry, koce, smycze, koci żwirek czy zabawki. – W poprzedniej edycji było bardzo dużo kołder, kocy, domowych rzeczy, a w tym roku jest bardzo dużo karmy, troszkę posłań, troszkę zabawek. Myślę, że ponad 90% darów to karma – mówi Zuzanna Giersz z Działu Marketingu Galerii Emka.
Do Regionalnego Zakładu Odzysku Odpadów w Sianowie trafia rocznie ponad 60 tys. ton odpadów z Koszalina i z powiatu. Co się z nimi dzieje? Gdzie są składowane? Czy są przetwarzane? Na te i wiele innych pytań uzyskać można było odpowiedź podczas dni otwartych, które odbyły się 6 i 7 października. Zainteresowanych tematem nie brakowało.
Organizowanie wydarzenia, dzięki któremu można wejść na teren Zakładu Odzysku Odpadów, to już niepisana tradycja. W ten sposób włodarze PGK chcą zachęcić mieszkańców Sianowa, Koszalina i okolicznych miejscowości do poznania zasad recyklingu i przekonania się, jak wiele wysiłku wymaga właściwa gospodarka odpadami. – Edukujemy m.in. najmłodszych, bo szybko przyswajają wiedzę – mówi Tomasz Uciński, prezes spółki. – W ich przypadku przyzwyczajenia dotyczące sortowania i niemarnowania surowców łatwo wchodzą w nawyk.
W sobotę, 15 października, ulicami Koszalina przejdzie Marsz Różowej Wstążki. Rak to trudny temat, ale jeszcze trudniejsze jest udawanie, że to mnie nie dotyczy. Zachorować może każda z nas. Dlaczego warto pójść w marszu? O tym mówi Magdalena Młynarczyk-Wezgraj, organizatorka koszalińskiej akcji.
15 października ulicami polskich miast przejdzie Marsz Różowej Wstążki. Październik jest miesiącem walki z rakiem piersi, stąd ta data. A sama idea? O czym mówić ma nam marsz i jego uczestnicy? – Marsz Różowej Wstążki jest radosną paradą, która ma na celu promowanie zachowań prozdrowotnych, przede wszystkim profilaktykę raka piersi. Od 1985 r. październik jest Miesiącem Świadomości Raka Piersi, wydaje nam się więc, że warto w tym czasie podjąć temat związany z profilaktyką. Natomiast od kilkunastu lat 1 października obchodzimy Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi, który ma nam przypomnieć o wpływie stylu życia na nasze zdrowie, a konkretnie – zdrowie naszych piersi. Chcemy tę profilaktykę promować, oswajać trudny temat choroby nowotworowej, przekazywać wiedzę i zachęcać do czujności i uważności względem swojego ciała. Marsz ma przypomnieć, że rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem u kobiet na świecie i najczęstszą przyczyną śmierci. Szacuje się, że co roku raka piersi rozpoznaje się u blisko 1,7 miliona kobiet, a ponad 500 tysięcy umiera z tego powodu. Te dane przypominamy po to, by kobiety, dziewczyny zaczęły się badać, żeby raz w miesiącu poświęciły kilka/kilkanaście minut na samobadanie. Nie trzeba się bać, trzeba się badać.
O stanie osiedla Tysiąclecia mówi się co jakiś czas, niestety głównie negatywne. 29 września przy targowisku miejskim przy ul. Władysława IV odbyło się spotkanie mieszkańców osiedla z prezydentem.
– Spotkanie z prezydentem miało odbyć się już jakiś czas temu, ale była pandemia i zaplanowane wcześniej spotkanie nie odbyło się. Myślę, że teraz jest czas najwyższy, żeby zobaczyć, z jakimi problemami muszą mierzyć się nasi mieszkańcy na co dzień i zacząć mówić o konkretnych działaniach na naszym osiedlu – mówiła Grażyna Kietrys, przewodnicząca Rady Osiedla Tysiąclecia. – Spotkanie z prezydentem jest dwuczęściowe. W pierwszej części będziemy chcieli pokazać, co byśmy chcieli zmienić na osiedlu i zaproponować nasze propozycje, ponieważ, jak twierdzi urząd, nasze targowisko jest czyste, zadbane i nie ma z nim żadnego problemu. My twierdzimy inaczej i dziś chcemy pokazać o co nam chodzi. Druga część spotkania odbędzie się w siedzibie rady. Zależy nam na tym, aby podsumować to, co udało nam się podczas spaceru ustalić.
Firma Buglo, zajmująca się produkcją wyposażenia placów zabaw, w kwietniu br. zawarła umowę na dzierżawę terenu z miastem, dzięki czemu na terenach podożynkowych powstał największy plac zabaw w Koszalinie. Co więcej, jest on w pełni integracyjny. 29 września odbyło się oficjalne otwarcie obiektu.
– Budowa tego placu zabaw trwała ponad pół roku, ale myślę, że warto było poczekać na ten dzisiejszy efekt. Zależało nam na tym, aby urządzenia, które się tu znajdują, były przystosowane dla dzieci niepełnosprawnych, dlatego jest to plac w pełni integracyjny, dostosowany do dzieci w różnym wieku. Zależy nam na tym, aby integrować ze sobą rodziny, aby spędzały czas na świeżym powietrzu – mówił Łukasz Karaszewski, prezes firmy Buglo. – Myślę, że na mapie Koszalina brakowało takiego miejsca. Jestem pewien, że ten nowy plac zabaw będzie tutaj przez wiele, wiele lat, dlatego że dołożyliśmy wszelkich starań, aby użyć najlepszych materiałów, zastosowaliśmy nowoczesne technologie, jakość, z której Buglo jest znane na całym świecie. Zależało nam również, aby pokazać się mieszkańcom Koszalina, bo mimo że jesteśmy tu już od 12 lat, to tak naprawdę nie jesteśmy do końca znani w naszym mieście.
17. Hanza Jazz Festiwal przeszedł do historii. Taka liczba mogłaby sugerować, że jest to impreza ugruntowana koncepcyjnie i profilowo, przynosząca co roku program w podobnym tonie i z podobnym rozkładem jazdy. W rzeczywistości, Hanza jest ciągle bytem poszukującym i zmieniającym się, co jest atutem tego festiwalu.
Formuła Pre-Hanzy, czyli koncertu zapowiadającego festiwal, pojawia się już od kilku lat. W tym roku rolę przedskoczka przyjął Tomasz Chyła Quintet i był to bardzo dobry strzał, bo grupa jest popularna i skupia w sobie młodych, zdolnych polskich jazzmanów. Szczególną uwagę przykuwał gitarzysta Krzysztof Handrych, w którego grze słychać było mocne wpływy Roberta Frippa i King Crimson. Te gitarowe solówki i dysonanse dodawały sporo rockowego kolorytu do muzyki kwintetu. Silną osobowością sceniczną, rzecz jasna poza liderem, był perkusista Sławek Koryzno. Utwór, który zagrał na syntezatorze modularnym był podróżą do zupełnie innego wymiaru. Grupa balansowała od subtelnego traktowania instrumentów do totalnego hałasu, czego kulminacją był prawie półminutowy tryl zagrany przez wszystkich muzyków naraz. Ten zabieg udowodnił mi, że pół minuty może trwać wieczność. Jedyny minus koncertu to frekwencja na sali, ale był to dla Koszalina szczególny wieczór, jeśli chodzi o koncerty. W tym samym czasie, oprócz Pre-Hanzy odbywał się po sąsiedzku BassFest! i koncert Dikandy, a w Teatrze Muzycznym „Adria” grał New Bone w ramach Good Vibe Festival. Wielu fanów jazzu zostało postawionych przed trudnym wyborem. Podczas inauguracji Hanzy wystąpiła formacja Ida Zalewska Quartet. Był to jazz śpiewany, oparty na standardach m.in. Billie Holiday czy Etty James. Moja definicja jazzu leży na zupełnie innym kontynencie, ale nie zamierzam z tego powodu wypowiadać się krytycznie o koncercie Idy.
Rozmowa z mecenasem Krzysztofem Kaszubskim, wicedziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej w Koszalinie i koordynatorem akcji „Adwokaci rozjaśniają prawo”, skierowanej do uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. W jej ramach lekcje z młodzieżą prowadzą nie nauczyciele, a adwokaci.
Na przypinkach (butonach) promujących akcję widnieje charakterystyczny symbol § i motyw inspirowany postacią Batmana. To celowa sugestia? – Tak, jak najbardziej. W grafice promującej akcję możemy zobaczyć strumień światła rozświetlający nocne niebo nad miastem. Światło rzuca na chmury symbol paragrafu. W naszej akcji właśnie chodzi o to, by rozjaśniać prawo młodym ludziom, tak jak to światło rozświetla niebo nocą. To również nawiązanie do postaci superbohatera znanego młodzieży z komiksów, filmów czy gier. W ten sposób chcieliśmy trafić do młodzieży.
Stowarzyszenie Koszaliński Klub Amazonka ponownie zorganizował akcję pod hasłem „Kulą w raka”. Głównym celem imprezy jest zakorzenienie i wyrobienie nawyku zajęć ruchowych, które są tak bardzo potrzebne po amputacji piersi. Jednak to nie jedyne przesłanie, z jakim koszalińskie amazonki próbują dotrzeć do mieszkańców naszego regionu.
Codziennie ponad 50 polek dowiaduje się, że chorują na raka piersi. Każdego dnia 15 kobiet w Polsce umiera z powodu tej choroby. Dlatego tak ważne jest aby przybliżać problem kobiet chorych na raka piersi. Akcja Stowarzyszenia Koszalińskiego Klubu Amazonka również ma za zadanie przypominać zdrowym kobietom o profilaktyce (samobadanie piersi, mammografia, USG), która może uchronić je przed najczarniejszym scenariuszem. – Akcje „Kulą w raka” wymyśliła moja poprzedniczka, ponieważ zmagania sportowe są bardzo istotne. Wszelkiego rodzaju zajęcia ruchowe pozwalają na dobre zdrowie fizyczne oraz zachować optymistyczny nastrój, który wyklucza stres, a którego podczas choroby jest niemało. Każde zajęcia ruchowe to tak naprawdę swoista forma rehabilitacji, która jest konieczna dla dobrego samopoczucia po przejściu amputacji. Wszystko zaczęło się od spartakiad, które przez 10 lat organizowaliśmy. Niestety w pewnym momencie przestaliśmy dostawać pieniądze i zrezygnowaliśmy ich, bo były to zawody sportowe bardzo kosztowne. Wtedy pojawił się pomysł na zawody w kręgle. Najpierw miałyśmy zawody: zewnętrzne i wewnętrzne, ale w tym roku zabrakło pieniędzy na zorganizowanie dwóch turniejów stąd jeden wewnętrzny turniej w kręgle – mówiła Ewa Adel-Adamczyk, przewodnicząca Koszalińskiego Klubu Amazonka.
Emerytura wcale nie musi oznaczać siedzenia samemu w czterech ścianach przed telewizorem. To czas, kiedy seniorzy mogą wciąż być aktywni. A w Koszalinie znajdą wiele rozrywek. Jedną z nich jest Uniwersytet Trzeciego Wieku, który funkcjonuje z ramienia Politechniki Koszalińskiej i w tym roku obchodzić będzie 15-lecie.
Nie każdemu może marzy się powrót do szkoły, jednak uniwersyteckie życie seniorów to coś więcej. I zdecydowanie wybiega poza znane ramy. UTW jest inicjatywą, z której skorzystać mogą zarówno emeryci, jak i renciści. To właśnie główny warunek przyjęcia. Dlaczego jednak warto skorzystać z tej okazji?
Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.