- Alicja Tułnowska
- Kategoria: News
- Odsłony: 2501
W (nie)wdzięcznym świecie nauczyciela
Społeczeństwo coraz bardziej negatywnie podchodzi do zawodu, jakim jest nauczyciel, a przecież to ludzie, którzy mają ogromny wpływ na kształtowanie naszej wiedzy. W mediach co rusz słyszymy doniesienia o nowym strajku, podwyżkach. Obwiniamy za wszystko nauczycieli, zapominając, że Związek Nauczycielstwa Polskiego, robi to z myślą o naszych dzieciach, o przyszłości polskiej oświaty, która od kilku lat zmierza w złą stronę. O negatywnym świetle bycia współcześnie nauczycielem opowie Małgorzata Chyła, prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Koszalinie.
Co ZNP sądzi o zmianach, jakie wprowadził minister edukacji Przemysław Czarnek?
– Nie zgadzamy się z tymi zmianami, które zostały wprowadzone od 1 września, a które dotyczą zarówno organizacji zajęć w szkole, jak i zasad zatrudniania nauczycieli. Jeśli chodzi o te zmiany, pozwolę sobie wymienić kilka z nich, są one bardzo obszerne. Po pierwsze jest to tzw. godzina czarnkowa (przyp. red. każdy nauczyciel zatrudniony na co najmniej połowę obowiązkowego wymiaru zajęć będzie musiał spędzić w szkole tygodniowo jedną godzinę więcej, którą przeznaczy na dodatkowe konsultacje z uczniami lub rodzicami, w przypadku pedagogów pracujących w mniejszym wymiarze czasu będzie to natomiast jedna godzina więcej raz na dwa tygodnie), po drugie nowy przedmiot: historia i teraźniejszość, który zastąpi wiedzę o społeczeństwie.










