• Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2407

Obecną kadencję poświęcimy Łabuszowi

Rozmowa z Cezarym Kopyłowskim, przewodniczącym Rady Osiedla Jamno-Łabusz

Jesteście najmłodszym koszalińskim osiedlem. Dużo się w ciągu ponad 10 lat zmieniło na terenie dawnych sołectw Jamno i Łabusz. Co się udało zrobić w poprzedniej kadencji?
– Rzeczywiście, widać już dużo zmian, ale one dotknęły głównie Jamno: powstał Orlik, na którym zrobiliśmy dożynki, uporządkowaliśmy stary cmentarz, odsłaniając przy okazji głaz z tablicą pamiątkową. Muzeum wybudowało Zagrodę Jamneńską. W centrum wsi powstał parking. Wyremontowany został chodnik wzdłuż głównej ulicy Jamna. Dzięki staraniom księdza proboszcza parafii pw. Matki Teresy z Kalkuty, Jarosława Krylika, wyremontowaliśmy zabytkowy kościół wraz z organami i możemy się pochwalić najstarszą świątynią w Koszalinie. W Łabuszu powstał plac zabaw.
Zachowujemy nasze tradycje, kulturę, dzięki działalności Jamneńskiego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1887

W przyszłym roku remont ulicy Partyzantów

Rozmowa z Maciejem Zawadzkim, przewodniczącym Rady Osiedla Jedliny

Co dobrego udało się zrobić w ostatniej kadencji?
– Wyremontowaliśmy nawierzchnię na ul. Zubrzyckiego. Ta inwestycja trwała dwa lata ze względu na jej duże koszty, czyli prawie 90 tys. zł. Nasza rada dysponuje rocznym budżetem w wysokości 70 tys. zł, z czego na inwestycję przeznaczamy zwykle połowę. Kontynuowaliśmy naprawy chodników w tej nowszej części osiedla, czyli na ul. Giełdowej i ul. Zubrzyckiego. W tym roku chcemy je dokończyć na odcinku do Przedszkola nr 19. Od kilku lat odnawiamy boisko żużlowe między blokami na ul. Giełdowej 8 i Giełdowej 10 a ul. Zubrzyckiego 1. Mieliśmy ambicje, by wyremontować je całe, ale to za duże koszty (pół miliona złotych), dlatego w ramach Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego wydaliśmy 100 tys. zł na budowę małego boiska do piłki nożnej. Postawiliśmy też stół do pin ponga, a razem ze Szkołą Podstawową nr 23 przy ul. Sportowej zorganizowaliśmy cztery turnieje tej gry.
Pojawiło się kilka nowych ławek i koszy na śmieci. Razem z Uniwersytetem Ludowym zadbaliśmy o seniorów, robiąc dla nich świąteczne paczki.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1923

Wichury i zjawiska ekstremalne zimą- to już norma?

W ostatnim czasie coraz częściej doświadczamy skutków gwałtownych zjawisk ekstremalnych. Gwałtowne wichury powodujące znaczne straty materialne, na stałe wpisują się w krajobraz zimowej aury, kontrastując z typowym obrazem polskiej białej zimy. O zmianach zachodzących w pogodzie rozmawiamy z doktorem Bartoszem Czerneckim z Zakładu Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Jak groźne są zjawiska, których obecnie doświadczamy? Z czego wynikają te anomalie?
– Atmosferyczne zjawiska ekstremalne nie są niczym nowym dla klimatu Polski. W sezonie zimowym przejście głębokich niżów atmosferycznych nierozerwalnie związane jest z powstaniem huraganowych prędkości wiatru w porywie przekraczających 100-120 km/h. W pasie polskiego wybrzeża Bałtyku prędkości te należą do najwyższych w skali kraju z racji tzw. niskiej szorstkości aerodynamicznej i „szlaków”, którymi najczęściej przemieszczają się głębokie niże. „Nadia”, która nawiedziła w ostatnim czasie nasz kraj, generowała porywy dochodzące lokalnie do 110-120 km/h. Statystycznie porywy wiatru przekraczające 110 km/h występują na wybrzeżu co 2 lata, a powyżej 135 km/h – co 10 lat. Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia pod koniec stycznia wpisuje się zatem w wieloletnie statystyki, choć niewątpliwie sytuacje tego typu, zwłaszcza w sezonie zimowym, zdarzają się w ostatnich latach coraz częściej i jest to niewątpliwie spowodowane postępującą zmianą klimatu.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1739

Związek to odpowiedzialność

Małżeństwem są od 30 lat, zawodowo tworzą duet od 2001 roku. Od 10 lat organizują Festiwal Uśmiechu rozpoczynający „Bezpieczne wakacje”. We współpracy z UM realizują cykl „Wesołe podwórka”, kiedy to oni przychodzą do dzieci w ich miejscu zamieszkania. Rozmawiamy z jednymi z najbardziej rozpoznawalnych postaci Koszalina – klaunami Kulkami, na co dzień po prostu mężem i żoną, o tym, jak się udaje żyć i pracować wspólnie tyle lat.

Podobno macie zupełnie inne zawody… Skąd to aktorstwo i postacie klaunów?
Mąż: – W młodości bywałem mimem, próbowałem sił w kabarecie amatorskim. Z wykształcenia jestem mechanikiem i nawet rok w tym zawodzie pracowałem. Jednak zawsze marzyłem, by w życiu robić to, co lubię, tylko nie do końca wiedziałem, co to będzie. Kiedyś u przyjaciół ktoś rzucił, że jestem niezłym aktorem, może bym na tym zarabiał. To mnie zastanowiło. Zacząłem od pracy mikołaja i bardzo mi się spodobało.
Żona: – Ja miałam jedno aktorskie doświadczenie. W bloku z koleżankami zrobiłyśmy dla dzieci przedstawienie. A teraz uwielbiam swoją pracę i kocham relacje z dziećmi. Z wykształcenia jestem ogrodniczką.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 5160

Jak żyją single?

14 lutego, wiadomo, Dzień Zakochanych, a więc pary obchodzą walentynki. Ale zaledwie dzień później, 15 lutego, przypada Dzień Singla. Co oznacza dziś być singlem? I czy osoby, które wybierają życie w pojedynkę, są szczęśliwe?

Okazuje się, że od początku XXI wieku regularnie wzrasta liczba osób nieżyjących w związku partnerskim. Zwróciła na to uwagę dr Dominika Ochnik, psycholog i trener, w rozprawie doktorskiej „Życie w pojedynkę – psychospołeczne konsekwencje bycia singlem u kobiet i mężczyzn” z 2016 r. Co ciekawe, w 2010 r. w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy odnotowano wyższą liczbę singielek niż kobiet zamężnych, a podobne wyniki zaobserwowano w przypadku osób mieszkających w Szwecji już kilka lat wcześniej. Wzrost liczby panien i kawalerów w Polsce przy jednoczesnym spadku zawieranych małżeństw wskazały z kolei wyniki spisu powszechnego z 2011 r.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1867

Osamotnieni w problemach

Z roku na rok nieustannie zwiększa się liczba chorujących na depresję dzieci w Polsce. Część z dorosłych stara się bagatelizować problem, ale ta poważna choroba tylko w ubiegłym roku odebrała życie aż 119 dzieciom w Polsce.

Według Mai Megier, psychologa dziecięcego, depresja jest chorobą, która może rozwinąć się praktycznie w każdym momencie życia, jest niezależna od wieku. Kiedy rozwija się u dziecka i jest lekceważona, wpływa nie tylko na rozwój, ale i może spowodować problemy w życiu dorosłym. Psycholog zaznacza, że nieleczona depresja wśród dzieci, tak jak w przypadku dorosłych może prowadzić do śmierci w wyniku samobójstwa. – Tak samo, jak nieleczona np. cukrzyca może również prowadzić do śmierci w wyniku zaniedbań. Taki potencjalny skutek dotyczy wielu innych chorób. Depresja to choroba, więc żeby zwiększyć prawdopodobieństwo wyjścia z niej, trzeba ją leczyć.
Według Mai Megier, przyczyn depresji wśród dzieci możemy doszukiwać się już we wczesnym dzieciństwie, czyli w pierwszych trzech latach życia dziecka. – Najważniejsze jest ustalenie, czy mama lub główny opiekun dziecka choruje na depresję. Wraz z chorobą dorosłego zmniejsza się bowiem jego wrażliwość i reagowanie na potrzeby dziecka. Ogromną rolę w rozwoju malucha odgrywa kontakt twarzą w twarz oraz właściwa odpowiedź na jego emocje – komentuje psycholog. – Dorosły, który jest w znacznym stopniu i przez długi czas osłabiony, często ma dużą trudność, aby odpowiadać na emocje i potrzeby lub bawić się z maluchem.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1939

Chcemy być osiedlem nowoczesnym

Rozmowa z Adamem Bochrą, przewodniczącym Rady Osiedla Unii Europejskiej

O państwa osiedlu słychać było w ostatnich latach często, głównie za sprawą walki o budowę dróg, zwłaszcza na ul. Austriackiej. Częściowo osiągnęliście swój cel, bo fragment drogi jest już utwardzony. Co jeszcze udało się zrobić w poprzedniej kadencji?
– Cieszymy się z każdej, nawet małej inwestycji na naszym osiedlu. Jesteśmy małym osiedlem, liczącym niecałe trzy tysiące mieszkańców, ale rada prężnie działa. Odkąd zostałem przewodniczącym rady, czyli od dwóch kadencji, wiele spraw załatwiamy przez portale społecznościowe. Chodzi nie tylko o przekazywanie informacji, ale nagłaśnianie naszych problemów i w pewnym sensie wymuszanie ich rozwiązania. Dzięki temu dowiadują się o tym władze miasta, różne instytucje i łatwiej nam, czyli radzie osiedla, starać się o tę czy inną inwestycję. Jednak nie jest tak, jak myślą niektórzy, że możemy załatwić dosłownie wszystko. Wiemy, że budowa dróg czy postawienie oświetlenia kosztuje, a miasto ma przecież wiele tego typu inwestycji, a pieniędzy zawsze za mało. W naszych rozmowach z urzędnikami podkreślam, że przede wszystkim trzeba się skupić na zapewnieniu mieszkańcom bezpiecznego wyjścia czy wyjazdu na swoją ulicę, bo nie docenią nawet największej inwestycji, jeśli za ogrodzeniem swego domu będą mieć błoto, kałuże i brak oświetlenia.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 2379

Pamiętają wyjątkowego kapłana

Minął rok od śmierci ks. Kazimierza Bednarskiego. Budowniczy kościoła pw. Ducha Świętego i pierwszy proboszcz parafii zmarł 7 lutego 2021 r. Kapłan był cenioną postacią nie tylko wśród parafian, ale wśród całej społeczności Koszalina. Dlatego w rocznicę śmierci przy grobie duchownego miało miejsce nabożeństwo dziękczynne za jego posługę, a w samo południe w kościele została odprawiona msza św. w intencji pierwszego proboszcza.

Ks. Kazimierz Bednarski miał 73 lata, z czego ponad 40 spędził w Koszalinie, tworząc od podstaw parafię pw. Ducha Świętego. Pierwszą noc jako proboszcz spędził w swoim małym fiacie.
Poza obiektami kościelnymi zbudował szkołę, której był dyrektorem, kompleks boisk wokół niej, a także aptekę i sklep. Organizował nie tylko życie parafialne, ale także kulturalne i sportowe, przygotowując wiele imprez integracyjnych dla mieszkańców całego miasta. Współpracował z Koszalińską Spółdzielnią Mieszkaniową „Przylesie” i radami osiedli, należących do jego parafii. Nie zamykał się na ludzi o innych poglądach czy religii. Koszaliński Oddział Polskiej Rady Ekumenicznej nagrodził go za tę postawę Wyróżnieniem Ekumenicznym. W 2000 r. Katolicka Agencja Informacyjna przyznała mu tytuł Proboszcza III Tysiąclecia. W 2011 r. duchowny otrzymał na Medal za Zasługi dla Miasta Koszalina. Od marca 2009 r. do sierpnia 2011 r. ks. Kazimierz Bednarski pełnił funkcję administratora nowej parafii pw. Matki Teresy z Kalkuty.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1899

Chcemy stworzyć Dom Społecznika

Rozmowa z Moniką Widocką, prezeską Pracowni Pozarządowej

Jesteście znani z tego, że wspieracie w rozwoju organizacje pozarządowe, czyli ludzi, którzy mają swoje pasje albo pomagają innym. Organizacji przybywa, ale wiele z nich nie ma swojej siedziby, miejsca spotkań. Chcecie to zmienić, pozyskując budynek przy ul. Podgórnej i tworząc w nim Dom Społecznika.
– Taka placówka jest w Koszalinie bardzo potrzebna. O jej powstanie zabiegamy od 20 lat, czyli niemal od początku naszego istnienia. Jeżdżąc po naszym regionie widzimy, że są one w dużo mniejszych miastach niż Koszalin, mieszczą się w pięknych, przestronnych budynkach. Członkowie organizacji pozarządowych prowadzą tam swoje działania. Nasze miasto zasługuje na takie miejsce, bo działa tu naprawdę wielu wspaniałych społeczników. Kiedy obecne Centrum Usług Społecznych kilka lat temu opuściło budynek przy ul. Podgórnej 16, pomyśleliśmy, że byłby on dobrym obiektem dla takiej działalności. Szkoda, żeby ten budynek stał przez kolejne miesiące albo lata i dalej niszczał. Mamy pomysł na jego wykorzystanie, więc liczymy, że niedługo staniemy się jego właścicielami. Obiekt jest duży, więc niektóre organizacje mogłyby mieć w nim swoje siedziby, niestety, obecnie w naszej siedzibie nie mamy możliwości im tego zapewnić. Są i takie organizacje, które mieszczą się w prywatnych domach albo w pomieszczeniach, które nie są dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami czy osób starszych. Czas to zmienić i stworzyć im dobre warunki.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1716

Nadal czekamy na budowę dróg

Rozmowa z Markiem Gutowskim, przewodniczącym Rady Osiedla Raduszka

Raduszka w ostatnich latach bardzo się rozwinęła, zwłaszcza pod kątem obiektów rekreacyjnych i… kanalizacji. Czym możecie się pochwalić?
– Bardzo dziękujemy członkom rady z poprzednich kadencji, bo dzięki nim życie na Raduszce znacznie się poprawiło. Ich staraniom zawdzięczamy budowę kanalizacji, dróg i oświetlenia na części osiedla, chociaż oczywiście jest wciąż wiele do zrobienia. Dzięki poprzedniej radzie dzieci mają plac zabaw przy ul. Skowronków i pumptruck, czyli tor rowerowy przy ul. Łubinów, sfinansowany z budżetu obywatelskiego. Pomysłodawcą i projektantem pumptrucku był Bogdan Wencel, wiceprzewodniczący rady osiedla w poprzedniej kadencji.
W zeszłym roku została ukończona kanalizacja na ul. Róż. Ci, którzy się jeszcze do niej nie podłączyli, powinni się zgłosić do Miejskich Wodociągów i Kanalizacji.

  • Alicja Tułnowska
  • Kategoria: News
  • Odsłony: 1489

Najbardziej brakuje nam wspólnych spotkań

Rozmowa z Wilunią Gaweł, przewodniczącą Rady Osiedla im. Śniadeckich

Jak minęła poprzednia kadencja rady?
– Mimo pandemii wykonaliśmy zaplanowane zadania inwestycyjne. To przede wszystkim naprawy chodników i budowa nowych miejsc postojowych. W 2017 roku zleciliśmy remont drogi dojazdowej z wykonaniem zatok postojowych przy ul. Lelewela 7, w którym mieszczą się przychodnia i filia Koszalińskiej Biblioteki Publicznej. W 2018 roku rozbudowaliśmy zatoki postojowe przy ul. Staszica 1 c-5 c. Rok później stworzyliśmy projekt przebudowy ul. Spasowskiego z przebudową boiska na ogólnodostępny parking. W 2020 r. zleciliśmy budowę chodnika na wysokości szczytu budynku przy ul. Śniadeckich 21-21 a. W zeszłym roku udało się przebudować ciąg pieszo-jezdny przy ul. Jana Pawła II 2 c, zrobić remont chodnika wzdłuż parkingu na skrzyżowaniu ulic Lelewela i Bukowej. Poza tym, dzięki współpracy z Koszalińską Spółdzielnią Mieszkaniową „Przylesie”, wykonaliśmy drogę przeciwpożarową na ul. Śniadeckich 17-19, poprawiającą bezpieczeństwo i ułatwiającej wyjazd z naszego osiedla.

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.